głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika moichlopcylubiareegae

chce rozpuścić włosy   iść pod wiatr  i mieć cie w dupie czaisz ?

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

chce rozpuścić włosy , iść pod wiatr  i mieć cie w dupie czaisz ?

Masz w domu gacie w księżyce ? Bo masz dupę nie z tej ziemi

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

Masz w domu gacie w księżyce ? Bo masz dupę nie z tej ziemi

 Gdzie nosisz miłość?  W Dupie.

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

-Gdzie nosisz miłość? -W Dupie.

zrozum   że ja też czasami mam ochotę wejść do pokoju  rzucić czymkolwiek o ścianę i krzyknąć donośne ' kurwa ' . przecież jestem człowiekiem

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

zrozum , że ja też czasami mam ochotę wejść do pokoju, rzucić czymkolwiek o ścianę i krzyknąć donośne ' kurwa ' . przecież jestem człowiekiem

teoretycznie to Twoje życie. to Ty jesteś tu głównym bohaterem  który odgrywa najważniejszą rolę w całym filmie jednak w praktyce jest trochę inaczej. fakt  to Ty nadal odgrywasz najistotniejszą rolę jednak z czasem włączają się bohaterzy drugoplanowi. rodzice  starszy brat czy siostra  babcia lub wścibska sąsiadka  która krzyczy przez okno kiedy nawet przechodzisz przez osiedle ze swoją ekipą. to oni  chcą na siłę decydować o Twoim życiu. o tym   kim będziesz  jaki będziesz i co będziesz robił. to oni chcą Cię wychować na dorosłego człowieka  jednak często wychowanie  myli im się im z podejmowaniem decyzji za nas. tak często puszczają tą marną gadkę na temat samodzielności  a tak naprawdę to oni sami nas ograniczają. nie pozwalają uczyć się dorosłości  do której później zostajemy wrzuceni całkiem nie znając jej smaku

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

teoretycznie to Twoje życie. to Ty jesteś tu głównym bohaterem, który odgrywa najważniejszą rolę w całym filmie jednak w praktyce jest trochę inaczej. fakt, to Ty nadal odgrywasz najistotniejszą rolę jednak z czasem włączają się bohaterzy drugoplanowi. rodzice, starszy brat czy siostra, babcia lub wścibska sąsiadka, która krzyczy przez okno kiedy nawet przechodzisz przez osiedle ze swoją ekipą. to oni, chcą na siłę decydować o Twoim życiu. o tym , kim będziesz, jaki będziesz i co będziesz robił. to oni chcą Cię wychować na dorosłego człowieka, jednak często wychowanie, myli im się im z podejmowaniem decyzji za nas. tak często puszczają tą marną gadkę na temat samodzielności, a tak naprawdę to oni sami nas ograniczają. nie pozwalają uczyć się dorosłości, do której później zostajemy wrzuceni całkiem nie znając jej smaku

siadał na przeciwko obejmując mnie nogami   łapał moje dłonie w swoje i kazał mi opowiadać jak spędziłam te godziny   podczas których się nie widzieliśmy . słuchał tego mojego pierdolenia o łażeniu z psem   obieraniu ziemniorów   sprzątaniu   moich nieudolnych próbach gotowania i innych pierdołach . opowiadałam jak zawsze przesadnie gestykulując   ale wystarczyło   że w ten specyficzny sposób zaczął dotykać mojego nagiego uda albo dłoni   a ja zapominałam języka w gębie . patrząc na niego   mającego twarz kilka centymetrów od mojej z lekko rozchylonymi ustami i przeszywającym spojrzeniem zaczynałam jąkać się jak ostatnia popaprana i zapominałam o czym mówię . wtedy najczęściej pytał :   i co kochanie jeszcze robiłaś ? .   po tym pytaniu nachylał się nade mną i ustami muskał szyję   najpierw delikatnie   ale od tego cholerstwa w opowiadaniu myliłam psa z mamą   ziemniaki z mandarynkami i nie mogłam się skupić na żadnym zdaniu . skurczybyk nieźle na mnie działał

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

siadał na przeciwko obejmując mnie nogami , łapał moje dłonie w swoje i kazał mi opowiadać jak spędziłam te godziny , podczas których się nie widzieliśmy . słuchał tego mojego pierdolenia o łażeniu z psem , obieraniu ziemniorów , sprzątaniu , moich nieudolnych próbach gotowania i innych pierdołach . opowiadałam jak zawsze przesadnie gestykulując , ale wystarczyło , że w ten specyficzny sposób zaczął dotykać mojego nagiego uda albo dłoni , a ja zapominałam języka w gębie . patrząc na niego , mającego twarz kilka centymetrów od mojej z lekko rozchylonymi ustami i przeszywającym spojrzeniem zaczynałam jąkać się jak ostatnia popaprana i zapominałam o czym mówię . wtedy najczęściej pytał : - i co kochanie jeszcze robiłaś ? . - po tym pytaniu nachylał się nade mną i ustami muskał szyję , najpierw delikatnie , ale od tego cholerstwa w opowiadaniu myliłam psa z mamą , ziemniaki z mandarynkami i nie mogłam się skupić na żadnym zdaniu . skurczybyk nieźle na mnie działał

wyjęła szluga pytając czy ma ogień  wiedziała że nie lubi gdy pali. zrobiła swój wredny uśmieszek po czym sama wyciągnęła zapalniczke z jego spodni. nie wiedział co jej jest  nigdy wczesniej tak się nie zachowywała. Miała zaszkole oczy jagby zaraz miała zacząć płakać  wziął papierosa którego dopiero podpaliła i wyrzucił   złapał ją za brodę podniósł jej głowę i zapytał '' Spójrz na mnie  i powiedz co Ci kurwa jest ''. podąrzyła wzrokiem wkurzona za spadającą fajką.  ej   szepnęła lekko spoglądając w jego oczy. na jej twarzy pojawił się przelotny uśmiech.   chcesz wiedzieć co mi jest ?! tak ? to prosze bardzo. kocham Cie kurwa gnoju ! nie ma sekundy żebym o tobie nie myślała  cześto można przyłapac mnie na usmiechaniu się samej do siebie  myślisz że zawsze tak miałam ? nie ! odkąd poczułam coś do Ciebie..  Przerwał jej delikatnie dotykając ustami jej ust   złapał ją za rękę i szepną '' Tak  ja ciebie też mała '

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

wyjęła szluga pytając czy ma ogień, wiedziała że nie lubi gdy pali. zrobiła swój wredny uśmieszek po czym sama wyciągnęła zapalniczke z jego spodni. nie wiedział co jej jest, nigdy wczesniej tak się nie zachowywała. Miała zaszkole oczy jagby zaraz miała zacząć płakać, wziął papierosa którego dopiero podpaliła i wyrzucił , złapał ją za brodę podniósł jej głowę i zapytał '' Spójrz na mnie, i powiedz co Ci kurwa jest ''. podąrzyła wzrokiem wkurzona za spadającą fajką." ej " szepnęła lekko spoglądając w jego oczy. na jej twarzy pojawił się przelotny uśmiech. " chcesz wiedzieć co mi jest ?! tak ? to prosze bardzo. kocham Cie kurwa gnoju ! nie ma sekundy żebym o tobie nie myślała, cześto można przyłapac mnie na usmiechaniu się samej do siebie, myślisz że zawsze tak miałam ? nie ! odkąd poczułam coś do Ciebie.." Przerwał jej delikatnie dotykając ustami jej ust , złapał ją za rękę i szepną '' Tak, ja ciebie też mała '

Jestem zła  wściekła  wkurwiona i zazdrosna  nienawidzę jej  ciebie i siebie też bo przecież od początku obiecywałam sobie że będę potrafiła mieć wyjebane.

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

Jestem zła, wściekła, wkurwiona i zazdrosna, nienawidzę jej, ciebie i siebie też,bo przecież od początku obiecywałam sobie,że będę potrafiła mieć wyjebane.

zaraz będzie obiad.   nie jestem głodna  mamo. wystarczająco się najadłam.   czym?   brakiem miłości i pseudo przyjaźnią.

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

zaraz będzie obiad. - nie jestem głodna, mamo. wystarczająco się najadłam. - czym? - brakiem miłości i pseudo przyjaźnią.

Uwielbiała jego za duże bluzy   które zawsze dawał jej gdy spędzali wspólnie wieczór na dworze . Czula się taka cholernie ważna kiedy odprowadzał ją pod samą klatkę i czekał pod nią dopóki nie zobaczył zapalonego światła w jej pokoju .Była dla niego na prawdę ważną osobą  zależało mu na niej jak na nikim innym. Był przy niej zawsze. Spotkania stawały się coraz częstsze  mimo tego iż jest jego przyjaciółką poczuł coś do niej  coś czego nie był w stanie wytłumaczyć. Nie wiedziała o niczym   od dziecka przyjaźnili się więc myślała że tak już będzie zawsze chociaż od dawna miała nadzieję   że kiedyś będzie łączyło ich coś więcej . Bała się mu to zaproponować bo ich przyjaźń znaczyła dla niej za wiele . Nigdy nie spróbowali . Umarli kochając się w sobie potajemnie.

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

Uwielbiała jego za duże bluzy , które zawsze dawał jej gdy spędzali wspólnie wieczór na dworze . Czula się taka cholernie ważna kiedy odprowadzał ją pod samą klatkę i czekał pod nią dopóki nie zobaczył zapalonego światła w jej pokoju .Była dla niego na prawdę ważną osobą, zależało mu na niej jak na nikim innym. Był przy niej zawsze. Spotkania stawały się coraz częstsze, mimo tego iż jest jego przyjaciółką poczuł coś do niej, coś czego nie był w stanie wytłumaczyć. Nie wiedziała o niczym , od dziecka przyjaźnili się więc myślała że tak już będzie zawsze chociaż od dawna miała nadzieję , że kiedyś będzie łączyło ich coś więcej . Bała się mu to zaproponować bo ich przyjaźń znaczyła dla niej za wiele . Nigdy nie spróbowali . Umarli kochając się w sobie potajemnie.

Byłeś kiedyś zakochany ? Straszne prawda ?Jesteś wtedy taki bezbronny. Otwierasz swoje serce a to znaczy  że ktoś może dostać się do jego samego środka i wszystko schrzanić. Budujesz w sobie mury  tworzysz cały pancerz mając nadzieję  że nikt nigdy cię nie zrani. Wtedy jedna głupia osoba  nie inna od wszystkich innych głupich osób wkracza w twoje głupie życie...ODDAJESZ IM KAWEŁEK SIEBIE CHOĆ O TO NIE PROSILI. Po prostu pewnego dnia zrobili coś głupiego  pocałowali cię albo zwyczajnie się do ciebie uśmiechnęli. Od tego momentu twoje życie nie jest już tak naprawdę twoje. Miłość bierze zakładników. Dostaje się do samego środka. Wyżera cię od wewnątrz i zostawia samego płaczącego w ciemności. Proste zdanie jak 'może powinniśmy być tylko przyjaciółmi' zmienia się w szklany odłamek który przedziera się prosto do serca Ból. Nie tylko w myślach cierpisz nie tylko w głowie. To ból duszy  prawdziwy  paraliżujący rozdzierający cię od środka ból. Nienawidzę miłości.

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

Byłeś kiedyś zakochany ? Straszne prawda ?Jesteś wtedy taki bezbronny. Otwierasz swoje serce a to znaczy, że ktoś może dostać się do jego samego środka i wszystko schrzanić. Budujesz w sobie mury, tworzysz cały pancerz mając nadzieję, że nikt nigdy cię nie zrani. Wtedy jedna głupia osoba, nie inna od wszystkich innych głupich osób wkracza w twoje głupie życie...ODDAJESZ IM KAWEŁEK SIEBIE,CHOĆ O TO NIE PROSILI. Po prostu pewnego dnia zrobili coś głupiego, pocałowali cię albo zwyczajnie się do ciebie uśmiechnęli. Od tego momentu twoje życie nie jest już tak naprawdę twoje. Miłość bierze zakładników. Dostaje się do samego środka. Wyżera cię od wewnątrz i zostawia samego płaczącego w ciemności. Proste zdanie jak 'może powinniśmy być tylko przyjaciółmi' zmienia się w szklany odłamek który przedziera się prosto do serca Ból. Nie tylko w myślach,cierpisz nie tylko w głowie. To ból duszy, prawdziwy, paraliżujący rozdzierający cię od środka ból. Nienawidzę miłości.

' ale .. '   nie skończyła  bo przerwał Jej już na początku zdania. ' nie ma żadnego ale. nie ma już nic. nie ma Nas. nie ma mnie. nie ma Ciebie '   powiedział  łapiąc się za głowę. usiadła na podłodze  opierając się o meble i zalewając łzami. spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie: ' zawsze będziesz w mojej pamięci. będziesz tą jedyną istotą  która będzie zaprzątać mi myśli   kocham Cię '   a następnie wyszedł. ryczała jak dziecko. nie potrafiła się podnieść  biec za Nim. nie potrafiła już żyć.

elokwentna dodano: 21 lipca 2011

' ale .. ' - nie skończyła, bo przerwał Jej już na początku zdania. ' nie ma żadnego ale. nie ma już nic. nie ma Nas. nie ma mnie. nie ma Ciebie ' - powiedział, łapiąc się za głowę. usiadła na podłodze, opierając się o meble i zalewając łzami. spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie: ' zawsze będziesz w mojej pamięci. będziesz tą jedyną istotą, która będzie zaprzątać mi myśli , kocham Cię ' , a następnie wyszedł. ryczała jak dziecko. nie potrafiła się podnieść, biec za Nim. nie potrafiła już żyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć