 |
|
Nigdy nie jest za późno na przeprosiny. Czasem jest tylko za późno, aby wybaczyć.
|
|
 |
mam niezły rozpierdol na pułkach, ale w sercu i tak większy :/
|
|
 |
RACJA, może i cierpie ale uwierz, gdybym mogła cofnąć czas zrobiłabym to samo.
|
|
 |
dawno się tak nie czułam, niby miałam nie tęsknić, miałam mieć to wszystko gdzieś..tylko dlaczego siedze teraz zdołowana? nie tak miało być, ktoś pomylił zakończenia bajek, moja miała wyglądac całkiem inaczej///
|
|
 |
Na odgłos kroków po schodach, serce wciąż skacze do gardła, że może jednak to On..
|
|
 |
Życie wydaje się być łatwością. Wstajemy wcześnie rano, mobilizujemy się mocną kawą, pustymi ulicami zmierzamy w stronę szkoły, w między czasie wysyłamy kilkanaście nieszczęsnych uśmiechów i sprzedajemy na poczekanie tanie " wszystko dobrze ". Pojawiamy się w szkole, ale duszą jesteśmy w niej nieobecni. Oczekiwany koniec. Wracamy do domu. W efekcie niesie za sobą samotność. Bezszelestne przewracanie stron książki, cicha muzyka i bose stopy pod rozgrzanym kocem. Wieczór. Ciepłe kakao. Pierwsza łza. Odczucie bólu. Druga łza. Noc. Mocniejsze cierpienie. W ciągu sekundy wracają wszystkie wspomnienia, które rozsadzają nam głowę."
|
|
 |
"Nie potrzeba pozbawić kogoś życia, by stać się mordercą, czasem wystarczy zabić jego nadzieje, zaufanie, uczucia lub uśmiech."
|
|
 |
"Postanowiłam zostać w łóżku do południa. Może do tego czasu szlag trafi połowę świata i życie będzie o połowę lżejsze."
|
|
 |
"Czy kiedykolwiek nie spałaś w nocy, bo myślałaś o nim? Czy kiedykolwiek przed snem wyobrażałaś sobie, jak to by było, gdyby on był Twój, a Ty byłabyś jego? Czy kiedykolwiek nie mogłaś skupić się na lekcji, bo tkwił w Twojej głowie i nie chciał wyjść nawet na chwilę? Czy kiedykolwiek miałaś ochotę do niego napisać, ale się powstrzymywałaś, bo bałaś się, że weźmie cię za idiotkę? Czy kiedykolwiek płakałaś z jego powodu? Tak, wiem, że tak było. Nie martw się ja też tak mam."
|
|
 |
“Moje myśli pogalopowały niekontrolowane, trzepocąc wokół tego, jak twardy może być ten kawałek jego ciała w dole garnituru.”
|
|
|
|