 |
|
Nie powinieneś mówić mi takich rzeczy. Jeszcze się przyzwyczaję, narobię sobie nadziei albo co gorsza - zakocham się. / napisana
|
|
|
|
I to wszystko we mnie odzylo,znowu rozpamietuje te milo spedzone chwile,Twoj glos,dotyk,wszystko co z Toba zwiazane.A Ty gdzies tam,zapewne nawet nie poswiecisz chwili,zeby moc o mnie pomyslec,bo i tym razem tylko sie mna bawisz/malinka666
|
|
|
|
Dzisiaj sa jego urodziny.Napisalam sms'a z zyczeniami,chociaz wolalabym zadzwonic,uslyszec Jego glos,ale jest w pracy,wiec i tak nie odbierze.Czekam jak glupia na to,ze sie odezwie.Spedzilismy milo kilka wieczorow i nocy,duzo rozmawialismy,jak nigdy wczesniej,przekonywal mnie o swoim uczuciu,a ja naiwna znowu dalam sie w to wciagnac i uwierzylam z nadzieja,ze sie zmienil.w niedzele wyjechal,wraca w nastepny piatek.Nie wiem jak bedzie,ustawilam sie juz ze znajomymi,ze robimy impreze u kolezanki,ale czuje,ze jak tylko napisze,ze jest juz w domu,polece do niego jak glupia nie pamietajac tego wszystkiego,byle byc tylko przez chwile znowu szczesliwa.Szkoda tylko,ze On naduzywa slow ,,Kocham Cie,,,niszczac mnie tym niesamowicie i zostawiajac nastepne nadzieje,ze moze tym razem nam sie uda/malinka666
|
|
 |
|
a w snach? brzegiem dłoni przejeżdżam po jego policzku, poranny zarost delikatnie gryzie w skórę. czuję w powietrzu zapach jego perfum, tak subtelny jak zazwyczaj, i to nagłe ciepło, które odczuwam, kiedy jest obok, kiedy tylko przybliża się, tak ostrożnie, będąc coraz bliżej. dotyk, kruchy cios, nieco zbliżenia, klatka oparta o klatkę, słyszę ciche bicie serca, jego echo wydobywające się gdzieś spod żeber. dziś, naprawdę jest tutaj, tak istotnie blisko, znikome milimetry ode mnie, naprawdę jest. de facto, mam Go przy sobie, definitywnie mając wszystko, to co chciałam mieć od zawsze. / endoftime.
|
|
|
|
nie da się dwa razy zaparzyć tej samej kawy , nie można zacząć dnia na nowo , nie da się zapomnieć drogi powrotnej do domu , nie można wyłączyć serca na uczucia , trudno jest utrzymać równowagę stąpając po cienkim gruncie , za to łatwo jest zawieść czyjeś zaufanie i ranić nawet jednym słowem . | choohe
|
|
|
|
Dziękuje , że pokazałeś mi jak bardzo ludzie potrafią kłamać i jak strasznie bylam naiwna . | choohe
|
|
|
|
Popełniłam w przeszłości kilka błędów. Powiedziałam za mało bądź za dużo, siedziałam w złym towarzystwie, machnęłam ręką na ważne sprawy, zakochałam się i takie tam. /esperer
|
|
|
|
Przeszłość kolejny raz do mnie wraca. Wraca w momencie, w którym wydawało mi się, że wreszcie się od niej odcięłam. Wraca i niszczy tygodnie pracy nad moją psychiką. Wraca i przypomina, że byłeś, że kochałam, że ciągle kocham, bo tak naprawdę nigdy nie przestałam. / napisana
|
|
|
|
zasłonięte rolety, zapach nikotynowego dymu w powietrzu. tak się robi, gdy się czuję, że spieprzyło się najważniejszą rzecz w życiu.
|
|
|
|
Bo to wlaśnie milczenie rani najbardziej . | choohe
|
|
|
|
Spieprzyłeś to. Przejebałeś na aukcji moje serce, a w zamian dostałeś dupę tamtej. /esperer
|
|
|
|
Wiesz czego pragnę? Żeby w końcu wszystko było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą dluze, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś smiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupote, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań, i nie odchodź.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
