 |
tylko w dzień mogę o tobie zapomnieć umawiając się na przeróżne spotkania, ale to i tak nic nie daje bo w końcu wracam do domu i pod osłoną nocy wszystkie wspomnienia powracają rozszarpując moje serce na kawałki.
|
|
 |
co przychodzi łatwo, łatwo odchodzi.
|
|
 |
tyle razy myślałam, że to koniec, wiesz? tyle razy myślałam, że to nie wróci więcej. tyle razy powtarzałam sobie, że nigdy nie pozwolę byś wrócił... wracasz. i wcale nie pytasz, czy możesz
|
|
 |
cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.
|
|
 |
zawsze tak bardzo lubiłam z Tobą rozmawiac, choc czasami jedno Twoje słowo przyprawiało mnie o drżenie rąk i paraliż. Milczałam, choc miałam tyle do powiedzenia
|
|
 |
był i zniknął. Tak, jak kawa wystygła, papieros zgasł, życie skończyło się, woda wyparowała. wszystko się kończy, mała, więc pozbieraj się i wstań
|
|
 |
na pewno znasz te momenty, gdy siadasz w kącie ze słuchawkami na uszach, a każda piosenka nagle opowiada historię Twojego życia
|
|
 |
przyjaciółka? to osoba, która będzie się z Ciebie śmiała, kiedy upadniesz. przyjdzie do Ciebie, najpierw zje wszystko co masz słodkiego, a później zapyta jak się czujesz. kiedy zostawi Cię chłopak, nie pociesza w sposób 'będzie dobrze' tylko mówi Ci, że był dupkiem, frajerem i na pociesze robi dobry melanż. przyjaciółka to osoba która powie Ci, że brzydko wyglądasz, zwyzywa Cię od dziwek, ale i tak wiesz, że Cię kocha i jesteś dla niej najważniejsza. ogółem przyjaciółka to osoba która powinna być w życiu każdego z nas i wywoływać uśmiech na twarzy swoim byciem.
|
|
 |
wiesz co jest najgorsze? najgorsze jest to, że ja leciałam na każde twoje zawołanie, byłam kiedy chciałeś, a ty tak po prostu chciałeś tylko zaliczyć kolejną laske
|
|
 |
Wiesz co mnie najbardziej zabolało? nie to,że byłam naiwna. Bo byłam, w cholerę. Ślepa,owszem,pewnie nadal jestem. Ale to,że tak po prostu przestałes kochać. Ot tak, prosze. Cześć,już Cię nie kocham. Cześć, to szkoda, bo ja Ciebie w chuj mocno.
|
|
 |
Chciałam zacząć od nowa. Wszystko. Życie bez Ciebie. Zabawnie brzmi? Prawdziwie, niestety. Choć jak tak teraz o tym wszystkim myślę, może dobrze się stało. Może tak miało być. Może..mieliśmy tylko spróbować? wypróbować siebie nawzajem? Zobaczyć, które pierwsze się podda, przestanie walczyć, przestanie mu zależeć, a w końcu przestanie kochać. Jeżeli faktycznie tak miało być, czemu to jemu przestało zależeć? czemu to On się poddał,przestał walczyć, w końcu kochać...A ja zostałam z niczym. Z przepłakanymi nocami, z Twoim prezentem walentynkowym,którego nie jestem w stanie wyrzućić, czy nawet schować. Co noc przytulając się do Niego, i wspominając, że zaledwie parę miesięcy, ba tygodni temu to To nie misiek leżał na tym miejscu, a Ty. To nie ja Go przytulałam, a On mnie. To nie ja przestałam kochać, tylko On..
|
|
 |
a ona po prostu miała tego wszystkiego dosyć, wiesz? przestała się przejmować, zaczęła tłumić w sobie wszystkie uczucia. ból, który zadawałeś jej coraz częściej.. na początku zabijał, ale nauczyła się z nim żyć. było ciężko, owszem. może nie jest jej lepiej, ale na pewno trochę łatwiej.Z czasem zatraciła uczucia,zbyt mocno je tłumiła/ay-a
|
|
|
|