 |
chciałabym Cię zobaczyć za 10 lat. poprzypominać sobie czasy za szczeniaka, jak lataliśmy i darliśmy mordę na całe osiedle. jak próbowałeś zrobić mi warkocza. jak czule pomagałeś mi chodzić, gdy moje kolano było całe we krwi po zabawie w podchody. jak bawiliśmy się w dom i robiłam Ci ciasto z piasku, którym się 'zajadałeś'. jak chodziliśmy do sklepu i kupowaliśmy milion lodów. jak jeździliśmy nad wodę pod niewiedzę naszych rodziców. jak uratowałeś mnie gdy się topiłam. jak pochowaliśmy mysz w pudełku po butach. jak strasznie tęskniliśmy za sobą, gdy wyjechałeś na miesiąc w wakacje. jak baliśmy się iść do gimnazjum. jak zwierzaliśmy się ze swoich rozterek miłosnych. jak jeździliśmy do kina. jak chodziliśmy razem na zakupy i mierzyliśmy razem ciuchy w przebieralni. jak nauczyłeś mnie gwizdać na palcach. jak pomagałeś mi z każdym chłopakiem. nawet to, że ukrywałeś swoją miłość do mnie. i wiesz co zrobię jak to wszystko sobie powspominamy? wtedy powiem Ci jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
ja zaraz idę na melanż. to jest właśnie moje uczenie się do egzaminów. alkohole opanowane na 6! / Mania mistrzu! ♥
|
|
 |
teraz? sama nie wiem co myśleć. z jednej strony czuję moje serce, które napierdala jak szalone na twój widok. z drugiej strony boję się rozczarowania, boję się kolejny raz cierpieć, bo tego bólu nie da się opisać słowami. lubię siedzieć przed lustrem i uśmiechać się, gdy przypomnę sobie wszystkie wspólnie spędzone chwile. lubię biegać po pokoju w poszukiwaniu telefonu, z którego wydobył się dźwięk przychodzącej wiadomości. lubię twoje źrenice, które powiększają się, gdy dotykam twojej twarzy. uwielbiam twoje skupienie i zatrzymany oddech, gdy szepcę Ci do ucha jak bardzo podobał mi się dzisiejszy dzień. uwielbiam Cię i to jest najgorsze co może się stać, bo coraz bardziej się w tobie zakochuję, nie wiedząc czy czujesz dokładnie to samo.
|
|
 |
chodzę w podartych spodniach, w dziurawych bluzkach i ze złamanym sercem.
|
|
 |
bo jak jesteś, świat istnieje. zaciesz życiem, ja się śmieje. / jsns
|
|
 |
Będę jak koszulka odwrócona na lewą stronę. Będę przeciw, na opak i dwa kroki od piekła. Bo mogę. Bo taki jest urok wolności.
|
|
 |
gdyby dziś wyświetlacz telefonu zamigotał, a na ekranie pojawiłoby się Jego imię, zapewne pomyślałabym, że to żart. przez chwilę siedziałabym z komórką w ręku, zastanawiając się, czy to nie jest jakiś popieprzony sen. może zaczęłabym skakać z radości albo płakać, że wszystko mam przed oczami na nowo. może bym krzyczała, biegnąc powiadomić o wszystkim mamę albo po prostu, odblokowując klawiaturę, szepnęłabym do siebie, że mimo wszystko nigdy nie przestałam Go kochać. [ yezoo ]
|
|
 |
nigdy nie wracaj do starej miłości , to jak czytanie książki w kółko gdy już wiesz jak się skończy .
|
|
 |
gaz z pepsi kiedyś znika. ulubione perfumy się kończą. najbliżsi odchodzą. a miłość umiera. [ yezoo ]
|
|
 |
Gdy moja mama wraca z wywiadówki, brakuje jej tylko podkładu piosenki Soboty pt: "Z buta zjeżdżam". / wziuum
|
|
 |
mamy tu trochę gorzkiej, więc będzie trochę głośniej!
|
|
 |
-wszyscy stać i ręce do góry. - to jest napad? - nie kurwa, zdjęcie grupowe..
|
|
|
|