 |
Gdy go nie ma? Wyciąga książkę, do której włożyła jego zdjęcie, otwiera ją i patrzy mu w oczy i za każdym razem ma wrażenie, że zdjęcie się do niej uśmiecha...
|
|
 |
a kiedy zostanę już sławna i bardzo poważana podejdę do tych, którzy we mnie nie wierzyli i zaśmieję im się prosto w twarz.
|
|
 |
braciszek zawsze mówił: jeśli chłopcy Cię nie lubią , są gejami.
|
|
 |
Nie jest źle, czasem tylko przypomina mi się Jego uśmiech i mam ochotę z Nim pogadać, ale oj tam...
|
|
 |
- On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
|
|
 |
Nigdy Cię nie zapomnę bo nie rezygnuje ze swych najlepszych wspomnień.
|
|
 |
- dlaczego za mną idziesz ? - chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. - widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. -jakiej przyjaciółki ? - jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. - ale tu nikogo nie ma. - widzisz, gdybyś mnie naprawdę kochał, nigdy byś się nie odwrócił ..
|
|
 |
grzecznie cię proszę, byś więcej nie wciskał mi w moje życie twojego cudnego uśmiechu.
|
|
 |
Nie umiałeś tego przerwać więc wybrałeś milczenie.
|
|
 |
Wytłumacz mi tylko, na jaką cholerę to wszystko było?
|
|
 |
bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć
|
|
 |
i wzięło mnie dzisiaj na te pieprzone sentymenty . powspominam sobie dawne chwile przez chwilę .
|
|
|
|