 |
Zawsze patrzę na wszystko przez pryzmat przeszłości. Dlaczego? Bo człowiek uczy się na błędach i każda sytuacja mnie czegoś nauczyła. Czasem dziękuje sobie, jestem dumna, że w ciężkich sytuacjach tak postąpiłam. Ich jest niewiele. Ale potem jestem - by popełniać błędy. Choć czasem chciałabym, aby były wybaczalne.
|
|
 |
JUTRO KONIEC PLUSIKA.. ;((
|
|
 |
Nie mamy tyle wódki żeby to zrozumieć.
|
|
 |
siedząc na huśtawce znów czułam się jak małe, pięcioletnie dziecko. Bez problemów, bez smutków, bez jakiegokolwiek powodu do załamania. Po prostu jak szczęśliwy, mały dzieciak, nieznający jeszcze życia....a potem zadzwoniłeś Ty i zrujnowałeś wszystko ! .
|
|
 |
między nami bywało różnie. były i wzloty, i upadki, ale zawsze mimo wszystko przetrwaliśmy ten najgorszy okres. teraz potrafimy się nie odzywać do siebie przez rok, tak po prostu. to jest bardzo dziwne z jednej strony, ale z drugiej - przyzwyczaiłam się do Twojego milczenia. chciałabym, żeby było tak jak kiedyś, ale tak nie będzie.
|
|
 |
przyszedł i tak po prostu oznajmił mi , że chce spróbować jeszcze raz, że ciągle coś do mnie czuje i nie potrafi wygrać z tym uczuciem . powiedział , że nigdy żadnej dziewczyny nie kochał tak długo , że to uczucie jest takie silne , że nie radzi sobie z codziennością . z uśmiechem stwierdził , że ciągle o mnie myśli i pragnie bym była przy nim , spojrzałam przypadkowo na jego ręce w oczy rzuciła mi się obrączka którą jeszcze kilka miesięcy temu podarowaliśmy sobie na znak miłości, uśmiechnęłam się i pokazałam mu swoją dłoń. zdziwił się, że ją noszę. zbliżył się do mnie i wyznał, że kocha. nie mogąc opanować radości złączyłam nasze usta ...i wtedy zadzwonił ten pierdolony budzik.
|
|
|
|