 |
Podróżuje się po to, by pewnego dnia postawić walizki i powiedzieć: to tutaj.
|
|
 |
zostawiasz mnie chociaż to przez Ciebie mam coś w środku spierdolone na amen.
|
|
 |
nie mogłam się Ciebie doczekać, miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.
|
|
 |
ludzie którzy wracają zawsze, są inni od tych którzy odeszli.
|
|
 |
pamięć to dziwka, znów dostałam wspomnieniami po twarzy.
|
|
 |
znowu mną targają momenty, kiedy uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać.
|
|
 |
jeżeli ktoś odchodzi to nie po to, aby zanim iść.
|
|
 |
jeżeli tym co czujesz nie może być miłość, wtedy staje się nienawiścią.
|
|
 |
Gdy rozstaniesz się z drugą osobą lub zostaniesz odrzucony w koło słyszysz: "Znajdziesz lepszego, On nie był Ciebie wart, co Ty w Nim widziałaś..." Ale nikt nie zapyta: "Co czułaś przy Nim, że tak cierpisz bez niego..."
|
|
 |
Wyobraź sobie, że zdobyłeś nagrodę w konkursie: Każdego ranka na Twoim koncie pojawi się 86 400 zł. Nagroda ta ma jednak określone zasady, tak jak w każdej grze. Pierwsza zasada jest taka, że wszystko to, czego nie wydasz w ciągu dnia, będzie Ci zabrane, nie możesz także przelać pieniędzy na inne konto. Druga zasada jest taka, że bank może zakończyć grę bez ostrzeżenia, w każdej chwili może powiedzieć: to koniec i zamknąć konto bez oferowania nowego. Co byś zrobił? Zakładam, że kupiłbyś wszystko, czego pragniesz, nie tylko sobie, ale także bliskim Ci osobom, starałbyś się wydać kwotę do ostatniego grosza. Ta gra jest prawdziwa i każdy z nas ma takie magiczne konto, tyle tylko, że nie pamiętamy o nim. Tym magicznym kontem jest czas. Codziennie rano budząc się, dostajemy 86 400 sekund do przeżycia, i zasypiając, tracimy je bezpowrotnie.
|
|
 |
Zmieniłam się, już mniej krzyczę. Zaczynam wierzyć w siebie. Stawiam ludzi na nogi. Chcę iść dalej z tym o co walczę. Nie dbam o ich zdanie, nie zmieniam się na siłę, daje rade w własnym otoczeniu. Zarażam ludzi uśmiechem, robię bekę z siebie bo stałam się pierdoloną optymistką. Kładę chuja na wasze opinie, mam pasje w dłoniach, mam swoich ludzi przy sobie. Mój sukces jest twoją porażką
|
|
 |
Kiedy byłaś małą dziewczynką i nie wiedziałaś którą lalkę wybrać, dostawałaś obie. Kiedy byłaś starsza i nie wiedziałaś którego ciasta spróbować, próbowałaś obu. Kiedy byłaś jeszcze starsza i nie wiedziałaś, w której bluzce lepiej wyglądasz, brałaś obie. Teraz, gdy chcesz ułożyć sobie życie i nie wiesz, którego faceta wybrać, nie możesz mieć obu. Musisz w końcu zdecydować./nalajcizm
|
|
|
|