|
Przecież Ci nie powiem, że coś pęka. Tego nie da się opisać słowami, wiesz? Oddalamy się każdego dnia, ale nic z tym nie możemy zrobić, zupełnie nic. Wypuszczam Cię z rąk i boli, cholernie boli, ale nie jestem w stanie tego zatrzymać. Choć łzy rozmywają obraz, jedynie wzruszam ramionami. Nie krzyknę, straciłam głos. Tylko patrzę, ale wzrok też pusty. Przecież Ci nie powiem, że oto na naszych oczach umiera nam miłość. Obudzimy się dopiero kiedy nie zostanie z nas nic, kiedy nie będziemy mieli dokąd wracać.
|
|
|
Boję się. Boję się, że nie zdążę. Że nagle okaże się, że wszystko się skończyło.
|
|
|
Czasami danie komuś drugiej szansy jest jak danie mu drugiej kuli, bo nie trafił Cię za pierwszym razem.
|
|
|
jeśli dajesz drugą szansę - to przejaw nadzieji, jeśli dajesz trzecią - przejaw naiwności
|
|
|
Myślę jedno, robię drugie, mówię trzecie, czwarte wiem a piąte przeczuwam. Jestem kobietą.
|
|
|
'Wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko, lecz mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro.'
|
|
|
Nie chce Cię znać, wyjdź, zamknij drzwi !
Już nie mamy, o czym gadać, kurwa, wstań i wyjdź !
Nie chce widzieć Cię tu więcej, dziękuje, idź i nie wracaj, nie szukaj, nie próbuj, nigdy…
Teraz to widzę tyle chwil zmarnowałem, jak idiota próbowałem przypodobać Twojej mamie.
Teraz widzę… Na co stać Cię tak naprawdę.
Teraz widzę, jak bardzo zależy Ci na mnie...
Nie zobaczysz mnie już więcej, obiecuje.
Nawet w myślach (w myślach), w myślach nie przytulę !
Taką podjęłaś decyzje, więc ją uszanuje, będzie dobrze, a Ty idź już, idź, proszę…
|
|
|
I dobrze wiem, że nie tak miało to wyglądać.
Przecież wiesz, że przyszłość widziałam w Twoich oczach,
Szkoda, wybacz, niestety tak być musi.
|
|
|
"Zbyt słaby jestem, by powiedzieć Ci to prosto w oczy..
Nie mam tyle odwagi w sobie, by rozmawiać o tym, a zwłaszcza teraz, gdy nasz rozdział się kończy.
Wiem, że zasługujesz na tych kilka słów i nie mam ochoty, żeby spijać z Twoich ust łzy.
Nie mam już siły, by siebie oszukiwać, nie widzę w nas przyszłości.
Wiesz, wybacz…Tak będzie lepiej chyba, dla Ciebie, dla mnie, słuchaj...
Nie zawsze się wygrywa, a serca nie oszukasz.Nie zawsze wszystko się układa wprost idealnie,czasem trzeba się zgubić, by znów się odnaleźć. Przepraszam, że robię to tak nagle, lecz nie widzę tutaj miejsca na jeszcze jedną szansę, Przepraszam, żegnaj, Spójrz na to także, Twoja mamasię ucieszy, że już nie jesteśmy razem…"
|
|
|
- Pamiętaj, że nic nie trwa wiecznie.. Moja cierpliwość również. I moja słabość do wybaczania. Nie trwa wiecznie. Nie będę Ci ciąglę wszystkiego wybaczać. Nie chce tak żyć. Opanuj się, albo twórzmy swoje bajki osobno...
|
|
|
-Kochanie musimy porozmawiać o naszym związku , jesteśmy ze sobą już dwa lata i wydaje mi się że powoli zbliżamy się do małżeństwa -naprawdę? -tak coraz bardziej zaczynasz mnie wkurwiać
|
|
|
Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz ?
Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już i
Chciałbym dziś mieć już pod nogami pewny grunt i
Żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już
Ten świat jest jakiś nienormalny dziś
To miejsce, ten kraj, ten kryzys
A w tym wszystkim ja i Ty, i
Chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć
Lecz dobrze wiem, nie ma nic, jak ja i Ty
|
|
|
|