 |
A jednak potrafisz żyć beze mnie i potrafisz też kochać inną.
|
|
 |
A gdy nasze usta znów się zetknęły poczułam nagły przypływ siły, który uświadomił mi, że będę żyć. Dla niego .
|
|
 |
Dzwonisz i mówisz, że Ci przykro? Trzeba było myśleć wcześniej. Zanim uzależniłeś mój umysł od codziennych rozmów z Tobą, zanim moje oczy nie przepełniły się tak ogromnym żalem, a serce nie pękło, zanim każda godzina nie była tak cholernie trudna i zanim wszystko nie traciło sensu.
|
|
 |
- Daj mi to czego nigdy nie miałem .
- Mózg mam tylko jeden .
|
|
 |
1. Jestem tylko ja i Ty choć wokoło pełno ludzi żyje codziennym rytmem serca. Mam zasłonięte oczy i nie widząc gdzie idę błąkam się gdzieś na przestrzeni zła i dobra. Nadzieja, że nie spadnę w przepaść pozwala mi na dalszą wędrówkę nazywaną walką o każdą godzinę. Czuję jedynie podmuch wiatru. Nie wiem gdzie jest granica, nie zdaję sobie sprawy gdzie mam się zatrzymać. Lecz wiem jedno, mam Ciebie i ufam. Podajesz mi dłoń i zaczynamy tworzyć coś wspólnego, chociaż oboje nie znamy terenu po którym się poruszamy. Nadajemy centymetrom sens. Przecież może przyjść sekunda kiedy spadniemy, ale nauczymy się latać. Stworzymy nasze małe okno na świat i wyglądać z niego będziemy jak dzieci ciekawe nowego poranka.
|
|
 |
2. Pragnąć będziemy wiele i nie znając swoich możliwości powoli zatracimy się w tym co uzyskaliśmy. Nie zwrócimy uwagi na to czy istnieje łatwiejszy styl istnienia, bo nie chodzi o to, abyśmy próbowali obejść problemy. Musimy je mieć, bo to one, one dadzą nam jeszcze więcej siły na próbę przetrwania. Nie będziemy żałować nawet, gdy się nie uda, bo zaczniemy od nowa z wiedzą co zrobiliśmy źle. Nawet gdy się rozgniewamy zaraz minie. To będzie tylko upewnienie czy potrafimy tak bez siebie. A gdy dojdziemy do wniosku, że będąc osobno, na dwóch końcach szybko zginiemy. Rozpadniemy się jak kruche szkło. To jest to, to jest ta miłość. Tworzenie jedności z osobnych ciał oddzielonych jedynie przestrzenią światła.
|
|
 |
Powiedziałabym, co czuję na Twój widok, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
|
|
 |
Nie wiedziałam, że drugi człowiek może tak boleć, że obojętność to taka ukryta broń./esperer
|
|
 |
Dlaczego zawsze, gdy najbardziej potrzebujesz kogoś, by posiedział z Tobą w milczeniu, posłuchał Twojego użalania się nad życiem i otarł Twoje łzy - jego nie ma. Zostajesz tylko Ty i 4 puste ściany, które tak dobrze Ciebie znają.. jak nikt inny.
|
|
 |
"Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś."
|
|
 |
Może naprawdę nie powinnam iść z Tobą na tą samą imprezę,przecież wcześniej myślałeś,że jestem taka ułożona i chyba to nawet nie było takie złe,bo właśnie od tej imprezy dowiedziałeś się ile piję i jaram,w dodatku poznałeś moich znajomych,wśród których byli sami dilerzy i narkomani i nawet nie wiedziałeś co powiedzieć jak Ci ich przedstawiałam i chyba chciałeś mnie chronić i się mną opiekowałeś,naiwnie myśląc,że tym mnie ocalisz,ale nie,nie ocaliłeś,bo mi się to wszystko podobało,całe to zjebane z perspektywy czasu życie,to było tak piękne,zawsze widziałam,co chciałam i zawsze miałam,co chciałam.Nikt tak naprawdę nie znał mnie do końca,prócz tych,z którymi byłam zawsze,reszta miała błędne zdanie o mnie,włącznie z Tobą,widzieliście tylko to,co chciałam pokazać.I czasem żałuję,że tak bardzo ujawniłam swoje życie,bo chyba wolałam jak myślałeś,że jestem tak idealna,niezniszczona i wychowana,było łatwiej,bez żadnych problemów i kłótni,a przede wszystkim bez złamanego serca./believe.me
|
|
|
|