 |
masz chyba takie coś, kurczę nie wiem, nie umiem określić, może to oczy,
może coś innego, coś co nie pozwala mi odejść w żaden sposób.
|
|
 |
słuchaj, nie mam czasu na bzdury, po prostu mnie teraz pocałuj.
|
|
 |
znajdź mnie. na tej pieprzonej, lodowatej posadzce w łazience. długo po północy.
znajdź, kiedy znów zanoszę się płaczem i cała drżę opierając plecy o pralkę.
jeszcze raz, znajdź mnie i nie pozwól nigdy więcej płakać.
|
|
 |
Trzeba patrzeć, widzieć i widzieć. I jak tak na Ciebie patrzę,
widzę i widzę, to z przodu wyglądasz zupełnie inaczej niż z tyłu.
|
|
 |
Zawsze jest trochę prawdy w każdym: żartowałem. Trochę wiedzy w: nie wiem. Trochę emocji w słowach: nic mnie to nie obchodzi i trochę bólu w każdym: u mnie w porządku.
|
|
 |
Zobaczyłam dziewczynę, na pozór szczęśliwą, stwarzała aurę niezależnej i silnej, jedyne co ją zdradzało to oczy. Gdy przyjrzałam się bliżej, ujrzałam w nich smutek, łzy, cierpienie i ból idący wraz z nieprzespanymi nocami. Rozpacz ścisnęła moje serce, tym bardziej, że patrzyłam w lustro.
|
|
 |
Mnie to już wszystko jedno czy ze sobą rozmawiamy, czy mówisz mi "cześć", czy na mnie patrzysz. Kiedyś mi jeszcze zależało, potem chciałam się przyjaźnić, żeby przynajmniej z mojej strony została zachowana jakaś kultura, ale teraz mam to gdzieś.
|
|
 |
Szukasz idealnego faceta ? Ja szukam wody w proszku, poszukamy razem ? / czyjeś
|
|
 |
Czy można kochać i nienawidzić tę samą osobę ? - Można. Ale szybko gubisz się między ' wynoś się w cholerę ', a ' błagam, wróć '. / czyjeś
|
|
 |
Jak cudownie jest 1 stycznia nowego roku obudzić się w swoim łóżku. Z psem liżącym Twoje ręce obrzydliwie długim językiem. Bez kaca i jakichkolwiek problemów z bólem głowy. czyż nie ? / love-the-way-you-lie.
|
|
|
|