głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mmlove

Kłamstwo od prawdy nie różni się niczym  prócz tego  że nią nie jest.

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

Kłamstwo od prawdy nie różni się niczym, prócz tego, że nią nie jest.

Dla kobiety  którą kiedyś kochał  mężczyzna zrobi prawie wszystko na świecie   poza tym  by znów ją pokochał.

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

Dla kobiety, którą kiedyś kochał, mężczyzna zrobi prawie wszystko na świecie - poza tym, by znów ją pokochał.

Czekam z niecierpliwością na chwilę  gdy odkryjesz  że na czubku twojego nosa nie kończy się świat.

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

Czekam z niecierpliwością na chwilę, gdy odkryjesz, że na czubku twojego nosa nie kończy się świat.

czy to nie ironia losu ? ignorujemy tych   którzy nas uwielbiają . uwielbiamy tych   którzy nas ignorują . kochamy tych   którzy nas ranią i ranimy tych   którzy nas kochają

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

czy to nie ironia losu ? ignorujemy tych , którzy nas uwielbiają . uwielbiamy tych , którzy nas ignorują . kochamy tych , którzy nas ranią i ranimy tych , którzy nas kochają

  zrozum   że wszystko to  co On jest Ci w stanie dać   to kilka wspólnych nocy   kiedy nie będzie musiał wracać do domu .   mnie to nie obchodzi . ja chcę takiego życia . wolę być szczęśliwa od czasu do czasu niż w ogóle

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

- zrozum , że wszystko to, co On jest Ci w stanie dać , to kilka wspólnych nocy , kiedy nie będzie musiał wracać do domu . - mnie to nie obchodzi . ja chcę takiego życia . wolę być szczęśliwa od czasu do czasu niż w ogóle

chcę   żeby wróciły momenty   w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę   tak jak tamtej imprezowej nocy   abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach   które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce   mimo to   że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę   żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi   że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem   że nie chcę się wiązać   a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz   że liczy się tu i teraz . poprosisz   żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz   że w szkole zapomnimy o tym   co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej   miłości na chwilę   . na czas trwającej piosenki .

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

chcę , żeby wróciły momenty , w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę , tak jak tamtej imprezowej nocy , abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach , które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce , mimo to , że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę , żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi , że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem , że nie chcę się wiązać , a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz , że liczy się tu i teraz . poprosisz , żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz , że w szkole zapomnimy o tym , co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej " miłości na chwilę " . na czas trwającej piosenki .

żyjesz wśród ludzi   którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę   w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń   pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż   najlepiej z haczykiem na końcu   rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz   żeby zrozumiał   co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach .

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

żyjesz wśród ludzi , którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę , w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń , pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż , najlepiej z haczykiem na końcu , rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz , żeby zrozumiał , co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach .

  nie chcę Cię więcej widzieć   zrozumiałeś ?! bierz to co ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia ! .   krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą walizkę pod nogi . on stał słuchając obelg z jej strony   zerknął na walizkę i ze spokojem powiedział   nie chcę żadnych ubrań   naszych zdjęć ani niczego innego . musisz zrobić wszystko   żeby zmieścić się do tej walizki   bo zabieram Cię ze sobą . ty jesteś mi najbardziej potrzebna do życia .

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

- nie chcę Cię więcej widzieć , zrozumiałeś ?! bierz to co ci najbardziej potrzebne i wypieprzaj z mojego życia ! . - krzyczała dławiąc się łzami i rzucając mu małą walizkę pod nogi . on stał słuchając obelg z jej strony , zerknął na walizkę i ze spokojem powiedział - nie chcę żadnych ubrań , naszych zdjęć ani niczego innego . musisz zrobić wszystko , żeby zmieścić się do tej walizki , bo zabieram Cię ze sobą . ty jesteś mi najbardziej potrzebna do życia .

na kolejnej   nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni   chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach   inni prawie chrapali z głową na ławce   a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę . po 30 minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania   nauczycielka wstając z krzesełka spytała :   ktoś ma jakieś pytania ? .   uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę :   pani profesor   co to jest miłość ?   i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie . nie   jednak nie wszystkich . ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji . słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem . to była cała   konkretna odpowiedź   którą usłyszałam   i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa .

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

na kolejnej , nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni - chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach , inni prawie chrapali z głową na ławce , a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę . po 30-minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania , nauczycielka wstając z krzesełka spytała : - ktoś ma jakieś pytania ? . - uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę : - pani profesor , co to jest miłość ? - i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie . nie , jednak nie wszystkich . ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji . słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem . to była cała , konkretna odpowiedź , którą usłyszałam , i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa .

po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów   włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku   na którym spędzali razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując   że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka .   co Ty tu .. robisz ?   tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok .   to samo co Ty .   odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię .   tęsknię

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku , na którym spędzali razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując , że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu .. robisz ? - tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię . - tęsknię

w niektóre   samotne wieczory nie chcę niczego więcej   niż schować się pod kocem   zamknąć oczy i umrzeć .

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

w niektóre , samotne wieczory nie chcę niczego więcej , niż schować się pod kocem , zamknąć oczy i umrzeć .

wena przybywa gdy patrzę na jego zdjęcia . chciałam je spalić   on nie ma pojęcia jak ważny był dla mnie przez ponad rok . teraz trzeba zrobić do przodu krok . zapomnieć o idiocie co zniszczył życie . mam to już gdzieś   powiem Ci skrycie .

kajmell dodano: 15 grudnia 2010

wena przybywa gdy patrzę na jego zdjęcia . chciałam je spalić , on nie ma pojęcia jak ważny był dla mnie przez ponad rok . teraz trzeba zrobić do przodu krok . zapomnieć o idiocie co zniszczył życie . mam to już gdzieś - powiem Ci skrycie .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć