|
ciężko byłoby mi patrzeć w Twoje oczy i nie czuć nic.
|
|
|
a tu nic, spokój w oczach, nad głową gwiazdy, cisza w sercu.
|
|
|
tak dawno koło mnie nie spałeś......
|
|
|
gładził moje włosy, pocałunkami ścierał łzy z moich policzków, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, nie przestraszył się zniszczonego makijażu, a co najważniejsze powtarzał, że mnie kocha, tak na zawsze, nad życie !
|
|
|
Gdybyś tego nie powiedział, oddychałoby mi się ciężej. Gdybyś tego nie powiedział może mogłabym ruszyć jakkolwiek na przód i wbić sobie do głowy, że my to zamknięty rozdział - w żaden sposób nie jesteśmy dla siebie, nie mogę Cię kochać, bo Ty nie czujesz tego samego, nic znaczymy dla siebie nic ponad koleżeńską normę. Ale powiedziałeś, nie mógłbyś tego nie powiedzieć... że jesteś, że mogę na Ciebie liczyć zawsze, co ja także Ci obiecałam. Szeroko pojęte są te nasze przyrzeczenia, gdy właściwie nie wiadomo, kto kogo bardziej potrzebuje, wykorzystuje i kogo samokontrola przez kolejnymi pocałunkami jest słabsza.
|
|
|
odpocznijmy, połóżmy się, zapomnijmy.
|
|
|
największy paradoks - kiedy odchodząc życzyłeś mi szczęścia ...
|
|
|
to ten rodzaj pustki, którego nie można zastąpić byle czym
|
|
|
Słuchaj zawsze tego co podpowie ci serce, nie daj sobą manipulować - nigdy więcej!
|
|
|
Samotny człowiek potrafi przywiązać się do każdego ciepłego słowa, jakie usłyszy
|
|
|
Przepraszam, że się poddałam. Ale zrozum, że sama nie dam rady walczyć o nasze szczęście...
|
|
|
szczerość - może i boli, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz.
|
|
|
|