 |
Potrafię wybaczyć błąd jeśli Ty potrafisz się do niego przyznać
|
|
 |
Tęsknota sprawia, że nawet na zdjęciu, na którym wyszedł beznadziejnie, widzę najprzystojniejszego faceta na świecie.
|
|
 |
-Uważam, że próbujesz mnie zabić - mamroczę. -Śmierć przez orgazm. (...) -Za każdym razem możesz mnie tak zabijać - szepczę.
|
|
 |
Niektórzy ludzie są na zawsze, a niektórzy tylko sporadycznie i nie mamy żadnego wpływu na to, kto będzie na zawsze, a kto od czasu do czasu.
|
|
 |
Może tak dla odmiany najwyższy czas, aby przestać idealizować ludzi w swoich oczach, gdy tak naprawdę są chodzącymi kurwami.
|
|
 |
|
Nigdy nie dowiesz się jak bardzo odmieniłeś moje życie, nadałeś mu sensu i nadziei na lepszą przyszłość. To z Tobą przeszłam przez całe to piekło, choć nawet nie byłeś tego świadom. Od początku do końca. I chociaż raczej w niego nie wierz i mogę tylko to sobie wmawiać - to Bóg mi Ciebie zesłał, żebyś trzymał mnie przy życiu i uczynił szczęśliwą. Ta znajomość nauczyła mnie wielu rzeczy a przede wszystkim - kochać i walczyć do końca, wbrew wszystkiemu i wszystkim. Nigdy się nie poddawać.
|
|
 |
|
Kocham Cię najbardziej na świecie i nieważne jak to się zakończy, czy jutro nadal będziemy rozmawiać czy zapomnimy o sobie. Jesteś największym szczęściem jakie mogło mnie spotkać.
|
|
 |
|
Zastanawiam się ile jeszcze przez Ciebie nocy nie prześpie. Budzę się w nocy, bo nie mogę znieść snów, w którch znowu ode mnie odchodzisz. Najgorsze jest, że po przebudzeniu nie ma Cię obok i to nie pozwala na nowo zasanąć. Ile czasu musi minąć żeby dotarło do mnie, że tak będzie przez większość czasu? Kiedy w końcu się do tego przyzwyczaję? A może ułożymy sobie wszysatko i to minie?/Lizzie
|
|
 |
|
Zniknij z mojego życia. Zabierz wspomnienia, wszystkie nadzieje, które dałeś i cierpienie oraz serce. To wszystko należy do Ciebie ja już z tym żyć nie umiem. Weź wszystko, co mi dałeś i zrób co chcesz. Weź też łzy, które wylewałam każdej nocy na myśl, że nie możemy być razem. Nie znosię, gdy zostawisz mnie z tym wszystkim. Bez tego nie masz prawa odejść. Jeżeli tak postąpisz nie podniosę się już kolejny raz. Dlatego przemyśl co zrobisz zanim odejdziesz./Lizzie
|
|
 |
Wypijmy za "przyjaciół", którzy odchodzą kiedy skończą się ich problemy.
|
|
 |
Być z kimś to wybaczać mu, że rani nas sobą i brakiem siebie.
|
|
 |
Kiedyś najlepiej nam się rozmawiało milcząc. Teraz milczymy bo najgorzej jest nam rozmawiać.
|
|
|
|