 |
" Nauczyłaś mnie
nienawidzić samego siebie,
bo za każdym razem,
gdy spoglądam w lustro
widzę Ciebie. "
|
|
 |
"Brnąłem jakoś przez kolejne dni, prawie nie podnosząc głowy. Jak okiem sięgnąć, widać było tylko bezkresne bagno. Stawiałem prawą nogę, potem podnosiłem lewą, po niej znów prawą. Nie wiedziałem, gdzie jestem. Nie byłem pewien, czy idę we właściwym kierunku. Szedłem tylko po prostu przed siebie, bo trzeba było gdzieś iść."
|
|
 |
"Zawsze powinno się mieć kogoś, kto nie będzie przeszłością, kogoś kto będzie TU I TERAZ kogoś o kogo nie musisz się martwić czy będzie w przyszłości"
|
|
 |
"Trzeba wstawać. Trzeba podnieść się z łóżka i wykonać piętnaście czynności, nad których sensem nie wolno się zastanawiać. "
|
|
 |
''Dobrze jest się bać. To oznacza, że ciągle masz coś do stracenia.''
|
|
 |
"Jeżeli rozumiecie jeszcze, jak mogliście kiedyś kochać, nadal jesteście zakochani. Wygasła miłość jest czymś nie do uwierzenia."
|
|
 |
''Miłości nie da się zmarnować.''
|
|
 |
''Najgorsze jest to, co robimy z własnej woli.''
|
|
 |
"Grunt nie przywiązywać się do niczego. Do czego się przywiążesz, to chciałbyś zatrzymać. A zatrzymać w życiu nie można nic."
|
|
 |
staramy się o miłość, a kiedy już nadejdzie każesz mi ją wstrzymać, żebym nie wymagała od Ciebie za wiele. wybacz, że nie zaopatrzyłam Cię w pilota on/off, mój błąd. / abstracion
|
|
 |
ale to już było, minęło, nie wróci już nigdy
|
|
 |
"Hej, kocham Cię. I w sumie cholernie bałem się użyć tych słów, bo one są jak obietnica. Obietnica tego, że będę obok Ciebie, zawsze i wszędzie. Że choćby niebo waliło Ci się na głowę, ja podbiegnę i je przytrzymam. Że będę tylko Twój. Rozumiesz? A widzisz... Ja nigdy nie łamię obietnic."
|
|
|
|