 |
|
Życie jest długie, jeszcze się spotkamy.
|
|
 |
|
Kiedyś będziesz żałował, ale to przyjdzie z czasem..
|
|
 |
|
czuję, że bycie z tobą w pełni mnie przygotowało do bycia z kimś lepszym.
|
|
 |
to już nieważne, tak ogromnie nieważne. [niekoffana]
|
|
 |
Zastanów się ilu ludzi właśnie traci życie, a Ty nienawidzisz swojego.
|
|
 |
Każda tajemnica prędzej czy później stanie się pijackim wyznaniem.
|
|
 |
a potem spadasz w dół lub w cudze ramiona.
|
|
 |
nie szanuj ludzi, którzy na ten szacunek nie zasługują.
|
|
 |
"..Wnikam w jego życie- sączę się przez uchylone powieki.
Wnikam w jego ciało- jestem bakterią, przyjaciółką wirusów,
pochłaniam wszystkie zdrowe erytrocyty,
w obawie, że utonę w ich braku.."
|
|
 |
Ja to bym chciała przeżyć taką miłość, ale taką bezgraniczną, taką do końca. Żeby cały świat zniknął, żeby nic się nie liczyło, tylko ten jedn człowiek. Całe moje życie dotąd jest pełne właśnie zupełnie przeciwnych doświadczeń, że ludzie są wymienialni, że w gruncie rzeczy wszystko jedno z kim jesteśmy.Chciałabym ci coś takiego zrobić, żebyś nie mógł beze mnie żyć, żebyś nie mógł o mnie zapomnieć.
|
|
 |
-A co pan lubi w kobietach?
-Tak naprawdę to niewiele wiem o kobietach.
-Wiedzieć to nikt nie wie, ani Freud, ani one same, ale to jest jak elektryczność, nie trzeba wiedzieć jak działa, żeby cie kopnęło.
|
|
 |
Kiedy się go w końcu zdobędzie, trzeźwieje się? Mężczyzna, którego kochają dwie kobiety na raz, albo więcej kobiet na raz, jest jak akcja, która jest sprzedawana powyżej swojej wartości.Ma się go po prostu. Znowu leży obok, w łóżku. pewnego dnia o świcie, tak jak dzisiaj ja, budzi się, kiedy on jeszcze śpi, podpiera się na łokciu, ogląda się go i zadaje się sobie pytanie: i z tego powodu był ten cały dramat? Te cierpienia, ból, zwątpienie? Z powodu tego pana?
|
|
|
|