 |
podnieś głos bo milczeniem się zgadzasz
|
|
 |
Nie umiem bać się o siebie i boję się o nas.
|
|
 |
a Wy wszyscy zajebiści 'prawdziwi' przyjaciele jesteście mi tak potrzebni, jak dziwce majtki
|
|
 |
w tym momencie wszystko byłoby lepsze od milczenia
|
|
 |
chciałabym wejść do Twojego mózgu, poszukać mojego imienia i sprawdzić jaką mam definicję.
|
|
 |
może myślisz , że to dla mnie łatwe , ale tracę oddech gdy widujemy się przypadkiem.
|
|
 |
jeśli w porę nie odstawisz tych miłosnych bzdur będzie tylko gorzej
|
|
 |
mam siłę by walczyć, nie mam tylko po co
|
|
 |
ja na Twoim punkcie będę zawszę pierdolnięta
|
|
 |
powtórzę że, nadal czekam. banalne, że muszę dawać sobie radę. choć tego już nie chcę.
|
|
 |
należę do ludzi, którzy szybko się przywiązują, więc wiesz - uważaj na słowa, gesty i te sprawy.
|
|
 |
tak bardzo chciałabym zapomnieć. reagować na Twoje imię, jak na imię każdego innego człowieka. bez emocji spotykać Cię i nie czuć, tych targających mną uczuć. zwyczajnie uśmiechnąć się na wspomnienie tego co było. było i nie wróci.
|
|
|
|