 |
|
może moglibyśmy pić razem kawę gdzieś, wyjść razem lub nie robić nic razem.
|
|
|
|
nie umiem cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość, ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z tobą .
|
|
|
|
jestem taka głupia i taka naiwna... bezsensowne czekanie na nic, beznadziejna nadzieja na coś co nigdy sie nie stanie. tak to moja specjalność, wracanie do czegoś czego już dawno nie ma.
|
|
|
|
Dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękłoby ci serce. Mam ziomek wszystko a nawet jeszcze więcej
|
|
|
|
potrzebowała jego bliskości, jego słów, jego wzroku. bez tego wszystkiego celą stawał się jej pokój.
|
|
|
|
Co myślą? Nigdy nie odgadnę. Kto pierwszy kopnie jak upadnę?Kto pierwszy dorwie sprawcę?Kolejny dzień na ławce w słuchawce ziomek .Nic nie obchodzi mnie co kto myśli, gdzie co powie .
|
|
|
|
Zamknij na chwilę oczy żeby tam gdzie ja się znaleźć.
|
|
|
|
Zamykam oczy znów spotykam Ciebie we śnie, Ty tez mnie widzisz ale wstydzisz się powiedzieć: weź mnie. Gdzie to uczucie które przez lata utrwalił czas, proszę Cię powiedz gdzie jest ten ogień który palił nas.
|
|
|
|
tak często Cię widzę choć tak rzadko spotykam, smaku Twego nie znam choć tak często Cię mam na końcu języka.
|
|
|
|
a będziesz bliżej mnie, jak cień.
|
|
|
|
Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze aż do końca
|
|
|
|
Dziś nie usnę, dziś po oczach mych nie poznasz nic , mam pustkę w nich .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
