głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mkazm

 Muszę odejść.  Bądź świadom tego  że jesteś świadkiem momentu  w którym ustaje puls.  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 12 września 2010

-Muszę odejść. -Bądź świadom tego, że jesteś świadkiem momentu, w którym ustaje puls. /lubiejakoddychasz.

zdaj sobie w końcu sprawę z tego  że bez Ciebie moje tętno nie jest wyczuwalne.  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 12 września 2010

zdaj sobie w końcu sprawę z tego, że bez Ciebie moje tętno nie jest wyczuwalne. /lubiejakoddychasz.

gdzieś między mrozem  który wywołuje dreszcze  a ciepłem wieczornej herbaty.  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 12 września 2010

gdzieś między mrozem, który wywołuje dreszcze, a ciepłem wieczornej herbaty. /lubiejakoddychasz.

dłonie drżą za każdym razem  gdy dotykam Twego zdjęcia...  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 12 września 2010

dłonie drżą za każdym razem, gdy dotykam Twego zdjęcia... /lubiejakoddychasz.

Siedziała na szpitalnym korytarzu  ściskając dłonie tak  że kostki jej pobielały. Czuła strach  odbijał się on w okolicach serca  między żebrami. Kiedy wyszedł lekarz nie była w stanie opanować oddechu. Nie powiedział nic. Zdołał tylko pokręcić przecząco głową. Zrozumiała. Krzyk rozdzierał jej gardło  ból ranił płuca. Idąc do jego sali potykała się o własne nogi  na prostej drodze nie była w stanie utrzymać równowagi. Leżał przykryty białą kołdrą  która tak cholernie kontrastowała z jego twarzą. Przytulała go  dotykała ust  nosa  dłoni. Zabijał ją chłód jego ciała. Położyła się obok  kładąc głowę na jego klatce piersiowej. Nie spała  wciąż miała nadzieję  że pod jej uchem rozbrzmi echo bijącego serca.  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 11 września 2010

Siedziała na szpitalnym korytarzu, ściskając dłonie tak, że kostki jej pobielały. Czuła strach, odbijał się on w okolicach serca, między żebrami. Kiedy wyszedł lekarz nie była w stanie opanować oddechu. Nie powiedział nic. Zdołał tylko pokręcić przecząco głową. Zrozumiała. Krzyk rozdzierał jej gardło, ból ranił płuca. Idąc do jego sali potykała się o własne nogi, na prostej drodze nie była w stanie utrzymać równowagi. Leżał przykryty białą kołdrą, która tak cholernie kontrastowała z jego twarzą. Przytulała go, dotykała ust, nosa, dłoni. Zabijał ją chłód jego ciała. Położyła się obok, kładąc głowę na jego klatce piersiowej. Nie spała, wciąż miała nadzieję, że pod jej uchem rozbrzmi echo bijącego serca. /lubiejakoddychasz.

Godzina 1 w nocy  a ja wciąż zakuwam do egzaminu. Nie mogłam się jednak się skupić na żadnym z słów. Czekałam na telefon od Ciebie. Obiecałeś i tak się stało. Zadzwoniłeś niecałe 10 minut po 1. Zacząłeś przepraszać  że tak późno  ale masz dla mnie niespodziankę.  wyjrzyj przez okno Słońce.  Stałeś z głową podniesioną  z telefonem przy uchu i z uśmiechem na twarzy. Poczułam  jak fala gorąca oblewa mi ciało. W panice zaczęłam układać włosy  wybierać ciuchy i ogarniać swoje tętno. Byłam gotowa po 6 minutach. Podbiegłam do Ciebie dając całusa w policzek.  Cześć Koleżanko     powiedziałeś.  Wskakuj!  Pojechaliśmy nad zalew. W cudownym cieniu nocy spacerowaliśmy śmiejąc się w głos. W pewnym momencie zaczęliśmy się ganiać  gdy mnie złapałeś podniosłeś na ręce i obkreciłeś wokół własnej osi. Postawiłeś mnie na ziemię wciąż trzymając mnie w talii. Byłam gotowa już coś powiedzieć  ale pokręciłeś przecząco głową mówiąc  cicho. chcę Cię teraz pocałować.   lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 8 września 2010

Godzina 1 w nocy, a ja wciąż zakuwam do egzaminu. Nie mogłam się jednak się skupić na żadnym z słów. Czekałam na telefon od Ciebie. Obiecałeś i tak się stało. Zadzwoniłeś niecałe 10 minut po 1. Zacząłeś przepraszać, że tak późno, ale masz dla mnie niespodziankę. "wyjrzyj przez okno Słońce." Stałeś z głową podniesioną, z telefonem przy uchu i z uśmiechem na twarzy. Poczułam, jak fala gorąca oblewa mi ciało. W panice zaczęłam układać włosy, wybierać ciuchy i ogarniać swoje tętno. Byłam gotowa po 6 minutach. Podbiegłam do Ciebie dając całusa w policzek. "Cześć Koleżanko ;)" powiedziałeś. "Wskakuj!" Pojechaliśmy nad zalew. W cudownym cieniu nocy spacerowaliśmy śmiejąc się w głos. W pewnym momencie zaczęliśmy się ganiać, gdy mnie złapałeś podniosłeś na ręce i obkreciłeś wokół własnej osi. Postawiłeś mnie na ziemię wciąż trzymając mnie w talii. Byłam gotowa już coś powiedzieć, ale pokręciłeś przecząco głową mówiąc "cicho. chcę Cię teraz pocałować." /lubiejakoddychasz.

Myślę o Tobie dość często. Za często. Czytam nasze wiadomości  jakbyśmy pisali przed sekundą. Strony w pamiętniku zapełniam historiami z naszych wspólnie spędzonych chwil. Opis  który czytam  jako pierwszy  to Twój. Ranię sobie kostki na ścianie  kiedy nie mogę poradzić sobie ze wspomnieniami. Późnymi wieczorami spowiadam się ścianie z miłości do Ciebie.  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 2 września 2010

Myślę o Tobie dość często. Za często. Czytam nasze wiadomości, jakbyśmy pisali przed sekundą. Strony w pamiętniku zapełniam historiami z naszych wspólnie spędzonych chwil. Opis, który czytam, jako pierwszy, to Twój. Ranię sobie kostki na ścianie, kiedy nie mogę poradzić sobie ze wspomnieniami. Późnymi wieczorami spowiadam się ścianie z miłości do Ciebie. /lubiejakoddychasz.

Alkohol w końcu pozwolił jej mówić...  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 2 września 2010

Alkohol w końcu pozwolił jej mówić... /lubiejakoddychasz.

staliśmy w deszczu. zmoknięci po kość.  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 2 września 2010

staliśmy w deszczu. zmoknięci po kość. /lubiejakoddychasz.

wiedziałam  że nie mogę się do niego przytulić i ramiona bolały mnie cholernie od ściskania samej siebie.  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 30 sierpnia 2010

wiedziałam, że nie mogę się do niego przytulić i ramiona bolały mnie cholernie od ściskania samej siebie. /lubiejakoddychasz.

ale przyzwyczaję się. dam radę. zaprzyjaźniłam się już z czekoladą i gorącą herbatą.  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 28 sierpnia 2010

ale przyzwyczaję się. dam radę. zaprzyjaźniłam się już z czekoladą i gorącą herbatą. /lubiejakoddychasz.

mijałam dziś fajnego chłopaka  d miał fajną bluzę  podobny zapach  takie same oczy  identyczne dłonie...zjechałam z tematu! kurwa.  lubiejakoddychasz.

lubiejakoddychasz dodano: 28 sierpnia 2010

mijałam dziś fajnego chłopaka ;d miał fajną bluzę, podobny zapach, takie same oczy, identyczne dłonie...zjechałam z tematu! kurwa. /lubiejakoddychasz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć