 |
|
trudno jest mi przyswoić rolę bycia dla Ciebie nikim. bardziej nikim niż za czasów gdy jeszcze nie mieliśmy świadomości tego, że w ogóle istniejemy.
|
|
 |
|
kiedyś byłeś dla mnie dowodem na istnienie boga, dzisiaj jesteś dowodem na istnienie szatana.
|
|
 |
|
nigdy więcej nie angażuj się tak mocno i tak szybko. nie warto.
|
|
 |
|
zaciągam się tym dymem ostatni raz. to ostatni raz, kiedy tęsknię.
|
|
 |
|
'jak spotkasz ich, pozdrów i spytaj jak żyją, bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo.'
|
|
 |
|
miło tak po prawie roku wrócić na stare śmieci! ;)
|
|
 |
|
moim ulubionym odgłosem jest Twój uśmiech.
|
|
 |
|
'nas nie ma już dawno i nie będzie nigdy. mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły.'
|
|
 |
|
ludzie lubią odchodzić. i nie lubią wracać.
|
|
 |
|
abrakadabra i kurwa znikasz.
|
|
 |
|
blizny kwiczą i zanoszą się śmiechem
|
|
|
|