|
wydawałoby się, że będę cierpieć, że będę płakać, lamentować, tęsknić. jednak nie. okazałam się silna. okazałam się suką bez uczuć i w tym wypadku to dla mnie błogosławieństwo. nie chce, żebyś wrócił, nie chce twojego dotyku, twoich przeprosin, twojego widoku, żadnego twojego słowa nie chce. chce żebyś smażył się w piekle, za wszystko co mi zrobiłeś, za wszystko co wydawało się wspaniałe a okazało podłym kłamstwem i tylko przygodą, iluzją. chce żebyś smażył się w piekle, za to jakim jesteś skurwysynem i jak dobrze idzie ci udawanie.
|
|
|
nienawidzę Cię za moment, w którym sprawiłeś, że w oczach stanęły mi łzy.
|
|
|
to jest właśnie prawdziwa miłość. kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
|
|
|
nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. to jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.
|
|
|
I obiecuję, że kiedyś zatęsknisz.
|
|
|
w związku uczucie powinno się pielęgnować. ale co jeżeli druga osoba zmusza nas do jego zaniechania, żeby było nam lżej?
|
|
|
1 definicja miłości ; między parą ciał (A,B) zachodzi siła przyciągania, której wartość zależna jest wprost proporcjonalnie od iloczynu ich uczucia, a odwrotnie proporcjonalnie od kwadratu odległości między nimi.
|
|
|
dzieląca odległość dwóch osób, obdarzonych wzajemnie wielkim uczuciem miłości, potęguje ból pożądania, bliskości serc i ciał, pozostawiając niedosyt. bezgranicznie kaleczy umysł i duszę w pragnieniu tego doznania.
|
|
|
mogłabym się rozpłakać, ale po co? to i tak niczego nie zmieni.
|
|
|
jak już znikacie z mojego życia na dobre, to uprzejmie proszę, zamykajcie za sobą drzwi, bo przeciąg kurwa.
|
|
|
mam do niego wielki zal, za to, ze mnie zostawił, lecz gdyby teraz przyszedł i powiedział, że chce spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa uległabym. jak za każdym poprzednim razem, gdy wracał.
|
|
|
Z sercem jest podobnie jak ze szkłem. Raz rozbite już nigdy nie będzie takie samo.
|
|
|
|