|
Oskoma - apetyt na coś, chęć, chętka zjedzenia czegoś; potocznie: cierpnięcie, drętwienie zębów.
|
|
|
Mistyfikacja - wprowadzanie w błąd przez stworzenie pozorów prawdy.
|
|
|
Faktotum - osoba zaufana.
|
|
|
Totumfacki - przestarzałe: człowiek, który się podejmuje wszelkich usług, załatwia komuś różnorodne sprawy, zwłaszcza dla własnych korzyści; powiernik, zausznik.
|
|
|
Nie wiem co takiego w nim jest, że ciągle przy nim trwam. On nigdy nie przynosi mi kwiatów. Perfum. Biżuterii. Nawet głupich czekoladek. On mi daje poezję. Z dedykacją, bezczelną, że niby to mi dobrze zrobi. Bo poezja jest niekontrolowana. Nienawidzę poezji. On mi daje buty: szpilki. Z wyzwaniem, żebym nauczyła się na nich chodzić, bo są seksowne. I mówi to z taką złośliwością.'
|
|
|
Ta nieuzasadniona wiara zwana nadzieją...
|
|
|
Słowa mają dziwną moc. Jeśli coś powiesz, to nagle staje się to prawdziwe. Dopóki jestem z tobą, świat nie istnieje... Ale kiedy mówisz o nim wszystko wraca do rzeczywistości, a ona mnie dręczy. Nie chcę o tym myśleć, chcę pobyć szczęśliwa jeszcze chwilkę.
|
|
|
|
Życie składa się z wyborów. Tak lub nie. W górę, w dół. Są wybory, które mają znaczenie. Kochać czy nienawidzić. Być bohaterem lub tchórzem. Walczyć czy się poddać. Żyć albo umrzeć.
|
|
|
Jeśli nie muszę czegoś robić to nie robię. Jeśli muszę, to robię to szybko.
|
|
|
Poruta - wstyd, kompromitacja, nieprzyjemna lub przykra sytuacja.
|
|
|
nie każda dłoń pasuje do innej pod kątem linii papilarnych.
|
|
|
jak nierówno między ludzi wydzielone jest szczęście…
|
|
|
|