 |
W ciągu minuty tyle może się wydarzyć. To lub tamto. Trochę tego i trochę tamtego. Lub całe tamto i nic tego. Ponieważ ty decydujesz co jest ważne, to czy tamto.
|
|
 |
Chcę budzić się przy Tobie każdego ranka. Patrzeć jak śpisz i całować Cię na dzień dobry. Czuć Twój oddech na mojej szyi i ciepło Twojego ciała. Tak bardzo boję się, że kiedyś przestaniesz mnie kochać.
|
|
 |
"Niech to trwa, nigdy się nie kończy."
|
|
 |
Umierałam zbyt wiele razy. Traciłam coś, co nigdy nie powinno wypaść mi z rąk. Upadałam w momentach, w których wypadało stać. Poddawałam się, kiedy trzeba było walczyć. Odmawiałam, gdy najodpowiedniej było powiedzieć "tak". Robiłam wszystko na przekór. Szłam pod prąd. Unikałam życia. Byłam słaba. Ale dziś jest kolejny dzień stycznia. Jeden z tych, który pyta mnie: co zmieniło się od początku roku? A ja ze smutkiem w oczach i wstydem na twarzy, odpowiadam krótkie: zupełnie nic. Dziś jest zwykły dzień, kolejny, taki sam jak wczoraj i pewnie jutro, monotonny, przepełniony żalem i samotnością. Dziś jest 24 styczeń. Cholera. Od nowego roku minęły już dwadzieścia cztery dni mojej żałosnej tęsknoty do Ciebie. A przecież miało być lepiej. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie ufaj, nie przywiązuj się, nie kochaj, nie czuj.
|
|
 |
“A czasami po prostu siadam i płaczę, bo bezsilność przewyższa wszystkie uczucia.”
|
|
 |
“Im mocniej mnie przytulasz, tym bardziej wiem, że właśnie znalazłam swoje własne miejsce na świecie.”
|
|
 |
Rozpaczliwie pragnę się z Tobą zobaczyć. Na razie nie mogę się z tym uporać. Z tym oczekiwaniem. I z tym napięciem. A najbardziej z tymi atakami czułości. Czy można mieć ataki czułości?
|
|
 |
"Zostanie tylko list po mnie i tylko parę wspomnień o Tobie."
|
|
 |
Jestem szczęśliwa, bo mam Ciebie.
|
|
 |
"Znów nie śpię, bo z tobą piszę, jak nie pisze to też nie śpię, bo albo o tobie myślę, albo widzę ciebie we śnie."
|
|
|
|