 |
|
Nawet, jeśli mam włączony dźwięk, to co chwilę sprawdzam, czy nie napisałeś
|
|
 |
|
jeśli nie masz mózgu, to chociaż dziewictwo sobie zostaw.
|
|
 |
|
Taki są realia, sztuczne jak chemikalia, obok siebie dobry wariat i kanalia
|
|
 |
|
Zakładamy, że zmiany zachodzą w naszym życiu powoli, z czasem. To nieprawda. Dzieją się w jednej chwili. Przemiana w dorosłego, w rodzica, w lekarza - nie jesteśmy nimi, a po chwili zmieniamy się. Czasem nie zauważamy, że coś się zmieniło. Nadal jesteśmy sobą. Pewnego dnia budzimy się, rozglądamy i niczego nie poznajemy.
|
|
 |
|
-Wszystko dobrze ? - Nie pamiętam kiedy było dobrze, totalnie dobrze.. | TB.
|
|
 |
|
zapomniałam jakie to uczucie gdy dla kogoś jesteś kimś najważniejszym. | choohe
|
|
 |
|
Ale to trudne - mówił - Od dawna o tym myślę. Jak długo kochaliśmy się, rozumieliśmy się bez słów. Ale nie zawsze się kocha. W pewnej chwili powinienem był znaleźć słowa, które by ją zatrzymały, ale nie potrafiłem ./nie moje
|
|
 |
|
Ludzie się nie zmieniają, wytwarzają tylko pozory w które my uparcie staramy się wierzyć. | choohe
|
|
 |
|
Pewne wartości, zachowania lub normy doceniamy wtedy, gdy tak na prawdę jest za późno. | choohe
|
|
 |
|
To nie serce boli najbardziej. To nie oczy, które już doszczętnie pozbyły się łez. To nie umysł, myśli w których ty jesteś już codziennością. To nie wieczory gdy zbyt dobrze pamiętam wszystko co mi kiedyś obiecałeś. To nie pustka jaką czuję w środku. To też nie ta durna nadzieja i wiara w coś czego nigdy nie miałam. To ta cholerna świadomość, że wrócisz. Że wrócisz tylko po to aby znów zostawić po sobie tylko ból wykorzystując do tego moją cholerną naiwność. | choohe
|
|
 |
|
nie wiem czemu ale jesteś moim ulubionym błędem, który cholernie bardzo lubię popełniać.| choohe
|
|
 |
|
Próbowałeś kiedyś walczyć ze sobą? Wmawiać sobie, że masz rację, choć tak naprawdę nawet się o nią nie otarłeś? Mówić, że jest dobrze, a wewnątrz czuć wybuchające cząsteczki kłamstwa? Miałeś kiedyś tak, że idąc ulicą, zatrzymałeś się by przez dłuższą chwilę móc zastanowić się po co to robisz? Za chwilę wsiądziesz do autobusu, wejdziesz do domu, zamkniesz się w swoich czterech ścianach i znów będziesz odświeżał wyryte głęboko w mózgu zdanie "Jest dobrze". I tak do wieczora, aż po raz kolejny nie odechce Ci się żyć. Aż nie zanurzysz ciała w wannie, wstrzymując oddech. Będziesz się męczył tak długo, dopóki nie dotrze do Ciebie, jak jest naprawdę. Dopóki nie zrozumiesz, że tak w ogóle to nie ma życia, to tylko odwieczna walka ze śmiercią. Nie ma ludzi, to tylko fałszywe hieny. Nie ma nic, bo nikt dziś się nie stara. Podobno nie warto. [ yezoo ]
|
|
|
|