 |
niezdarnie siadła na parapecie , wystawiając nogi za okno. machała nimi beztrosko , nie zważając na fakt , że znajduje się na dwudziestym piętrze. przecież kazał jej być dzielną.
|
|
 |
znajdź mi kogoś na zastępstwo. kogoś , kto będzie mrużył oczy przed słońcem tak jak Ty. kogoś , kto będzie miał równie urocze dołeczki podczas uśmiechu jak Twoje. znajdź kogoś , kto będzie w stanie uśmiechać się podczas pocałunku w taki sam sposób jak Twój. znajdź. życzę Ci powodzenia , bo uwierz , że to jest nie wykonalne. znajdź , a obiecuję , że zapomnę.
|
|
 |
mam zgadywać co oznacza twoje spojrzenie ?
|
|
 |
niekiedy za mało odwagi , żeby nacisnąć enter.
|
|
 |
chciałabym , żebyś czasem o mnie pomyślał.
|
|
 |
a siema , siema oczarowały mnie twego ciała wdzięki. chciałbym się pobujać z Tobą w rytmie tej piosenki. wszystkim dookoła opadły z wrażenia szczęki. szkoda , że tylko ona powiedziała " nie , dzięki ". i tak sam zostaję na parkiecie , myśląc po co ja tak gnam za uczuciem kobiety , której w ogóle nie znam.
|
|
 |
spojrzał jej w oczy i uśmiechnął się dumnie. już wiedział , że jest dla niej wszystkim.
|
|
 |
kiedyś zapewne zmądrzeję, ale jeszcze nie pora na takie wybryki .
|
|
 |
jest taki dzień , że po prostu w pewnym momencie musisz się kurwa rozpłakać.
|
|
 |
i wcale go nie lubiłam. był mi obojętny , ale wtedy , kiedy usnął na moich kolanach i przez sen wypowiedział moje imię poczułam się szczęśliwa. to taka ogromna radość , kiedy dowiadujesz się , że jest ktoś kto śni o Tobie po nocach.
|
|
|
|