 |
Jesteś jak moje ubezpieczenie, gdy stanie mi się krzywda bez Ciebie nie przeżyje.
|
|
 |
Tylko wtedy dam sobie radę. Kiedy Ty będziesz ze mną.
|
|
 |
Bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię, mój narkotyku, mój tlenie.
|
|
 |
Dla niego rzucałam wszystko, choć nawet mnie o to nie prosił.
|
|
 |
Napajam się Twoją obecnością jak narkotykiem.
|
|
 |
Jest ciężko, ale On daje mi siłę.
|
|
 |
Jestes ramionami, w których mogę odpocząć.
|
|
 |
"Najlepsi kumple, pasją połączeni..."
|
|
 |
Wiem, że w głowie mam burdel, mam niepoukładane, chociaż staram się jak umiem to raczej nierealne.
|
|
 |
To przez złość i bezsilność, co mam zrobić z tym fantem?
|
|
 |
IDEOLOGIA BLOKÓW! ŻYĆ PO SWOJEMU I MIEĆ ŚWIĘTY SPOKÓJ!
|
|
 |
Kiedy patrzę w twoje oczy zmęczone, jak moje, chciałbym znów upić się dziś wieczorem, jak co dzień,
urwać film, nie pamiętać, że nabroję cokolwiek, pada deszcz, kocham cię i tu stoję, jak pojeb.
|
|
|
|