 |
i nagle stawała się tragiczną postacią, która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka
|
|
 |
I już są motyle, nie licz ich.
|
|
 |
- kochanie ?
- tak ?
- dlaczego ze mną jesteś .?
- bo.. -zawahał się na chwilę.
- tak .?
.. i odszedł.
|
|
 |
Sześć lat podstawówki, trzy lata gimnazjum, rok liceum... A organizm jeszcze nie przyzwyczaił się do poniedziałku.
|
|
 |
wiec, chcesz zmienić świat, tak?
|
|
 |
przeszłości nie da się zmienić nie da też się jej wymazać ale czasami los daje szanse żeby ją naprawić .
|
|
 |
gdy odczuwam brak Jego obecności widzę jaki jest dla mnie ważny
|
|
 |
kiedyś wrócą te dreszcze, te miligramy szczęścia.
|
|
 |
open your heart. i'm coming home.
// otwórz swoje serce. wracam do domu.
|
|
 |
'marzę, aby ziemia się rozstąpiła i pochłonęła mnie w tej chwili'
|
|
 |
Bo kiedyś wrócą te dreszcze, te miligramy szczęścia.
|
|
 |
Jeżeli już musisz mnie ranić, wolałabym, żebyś mnie bił, niż mówił, że mnie nie kochasz.\\dropsjara
|
|
|
|