 |
Marzę o nocy, w której przytulisz mnie mocno i SZCZERZE powiesz, że mnie pragniesz . nie po pijaku .
|
|
 |
Usiądź, zagryź wargę, pomyśl o moich ustach... poczujmy sie jak w piątkową noc .
|
|
 |
cudowne uczucie, kiedy wiem, żę Cię mam
|
|
 |
'a dasz mi gumeeee ? ' na stole masz. - odpowiedziałam. 'nie, nie. ja chcę tą Twoją.' hmm, bez namysłu zbliżyłeś się do mnie po czym pocałowałeś, przekazując Ci gumę nie mogłam się przemóc i skończyć. cholernie dobrze mi z Tobą. / kszy
|
|
 |
Zajebiście kurwa. Z takimi tekstami to do swojej matki wyjeżdżaj, nie do mnie. /
ugaspragnienie
|
|
 |
uwierz, chciałam pomóc szczęściu-nie wyszło
|
|
 |
Bum. Rozum wrócił. Miłość się ulotniła.
|
|
 |
święta, są najbardziej magicznym czasem w roku, wiesz? migocące światełka, głośne kolędy puszczane w radiach. świąteczne piosenki w hipermarketach. sklepowe wystawy, przepełnione tandetnymi choinkami. wymarzone prezenty, które spędzają nam sen z powiek z emanującej z nas euforii. ale nie to jest istotne. najistotniejszy jest bożonarodzeniowy poranek, kiedy siadasz na parapecie i przyglądasz się błyszczącemu białemu puchowi za oknem. kiedy każdy przechodzień na ulicy się do Ciebie uśmiecha, niosąc pod pachą prezenty dla najbliższych. najważniejsze w tym wszystkim jest ciepło, którym wzajemnie się obdarowujemy. jedyną przykrą rzeczą jest fakt, iż robimy to tylko przez te kilka magicznych dni w roku.
|
|
 |
była dla Niego tylko nędzną zabawką z napisem 'made in China', którą odłożył na regał po skończonej zabawie. On był dla Niej, tylko skończonym dupkiem, na którego chciała złożyć reklamacje, ale nie wiedziała gdzie. nazywał ją 'polewaną badziewiem księżniczką'. napięcie między nimi, doprowadzało do szału każdy z ich zmysłów. wzajemna pogarda była niczym podniecenie. nienawidzili się z miłości.
|
|
 |
mam ochotę przedawkować wszystko. począwszy od mleka, przez jointy skończywszy na Tobie.
|
|
|
|