 |
chyba nie chcesz pozwolić, żeby jakiś tam mięsień w Twojej klatce piersiowej zaważył na Twoim życiu, nie? na tym co jest, a czego nie. nad tym kto był, kto odszedł. nie jest warte tego, żeby dyktować Ci warunki. uczuć nie ma. jest tylko pożądanie. z czasem chęć posiadania kogoś, kto zawsze jest. a na końcu przywiązanie. puste, rutynowe sytuacje nie mające nic wspólnego z sercem.
|
|
 |
życie z dnia nadzień potrafi się kolokfialnie zmienić. nawyki odchodzą w zapomnienie. zawsze po przebudzeniu pierwsze co robiłam, to przeczytanie tych prymitywnych, a jak niezwykłe wiele dających, smsów od Ciebie. teraz telefon służy mi do podświetlenia, kiedy w nocy, w ciemności szukam zapalniczki tylko po to, żeby móc usiąść na rogu łóżka i odpalić papierosa w nadzieji, że uspokoi on moje serce, które wszelkimi siłami stara się wyjść na zewnątrz niczym dziecko tuż przed porodem. nie rozumiem celu tego, że byłeś. przecież wspomnienia bolą, jak żadna inna krzywda, szczególnie fizyczna. skurwysyńsko bolą. w szczególności te najpiękniejsze. wszyscy marzą o wehikule czasu. każdy oddał by wszystko, żeby go mieć. a ja oddałabym wszystko, żeby się go pozbyć. każdej z nocy.
|
|
 |
Co Ty o mnie wiesz? Nie wiesz jak wyglądam rano, tuż po przebudzeniu się, i do czego jestem zdolna gdy ktoś mnie wkurwi.
Wiesz jakie jest moje drugie imię? Ile jestem w stanie zrobić dla przyjaciół? Jaki jest mój ulubiony kolor? Na której stronie łóżka lubię spać? Przy jakim kawałku się rozpływam, jaki wywołuje u mnie uśmiech? Czy jadam śniadania? Jakie jest moje marzenie? O czym myślę przed snem? Jak reaguje na niektórych ludzi? Czego nienawidzę? Jakie mam poglądy na różne sprawy? Od czego jestem uzależniona? Jaką wodę piję? Co jadam na obiad? Masz chociaż pojęcie ile łyżeczek cukru wsypuje do herbaty? No właśnie, GÓWNO o mnie wiesz.
|
|
 |
Żadna feministka, chociaż czasem walcze
Połowa serca zgubiła się gdzieś na marsie
I jedynym lekarstwem jest umysłu trzeźwość
I sobą też gardze, bo cierpie przez to że:
Nie potrafie czasem odwrócić się plecami
Od tych ludzi którzy ranią mniei mają mnie za nic
Nie umiem sobie radzić, nie jestem aż tak twarda
Z najprostrzymi sprawami potrzebuje oparcia
Potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych
Ale wole nic nie mieć niż mieć coś na niby / wdowa. ♥
|
|
 |
`Zawodzą nas tylko ludzie, wobec których mamy jakieś oczekiwania. / gdybyswiedzial
|
|
 |
w takie dni jak dziś chciałabym odpocząc w Twoich ramionach. / gdybyswiedzial
|
|
 |
|
Taki tam skurwiel, który jest dla mnie wszystkim. | fuckyouwhore
|
|
 |
życzę Ci tego, czego nie chcesz mieć, suko. / oleejmy.wszystko
|
|
 |
|
Mało komu i mało kiedy mówię słowa "Kocham Cię", ale do Ciebie mogę to powtarzać w kółko.
|
|
 |
siedzenie tutaj wcale mi nie pomaga, siedzenie tutaj uświadamia mi, jak wiele chciałabym mieć i że nigdy tego nie osiągnę. w dodatku listopad nadaje kur.ewski dramatyzm wszystkiemu.
|
|
 |
na twarzy uśmiech, a w duszy taki rozpierdol, że nawet nie masz pojęcia.
|
|
|
|