 |
|
kiedyś Cię miałam , a to się liczy .
|
|
 |
blizny które zostaną do końca życia, czułymi szeptami rozrywane rany
z czasem zrozumiem że może to nie jest moje wspomnienie
że to się śniło, kiedyś, w lepszych czasach jednocześnie
w mojej i twojej głowie
|
|
 |
wiem co chciałeś powiedzieć wiedziałam od samego początku wierzyłam że do tego nie dojdzie i pozostaniemy przy rozmowie naszych źrenic. zagubiona w natłoku myśli w twoim ciele zatopiona paznokciami szukam ratunku dla swojej duszy
|
|
 |
podaruj mi coś czego nie zdobędę sama, a wtedy ja szepnę Ci możesz mnie dotknąć
|
|
 |
w mojej pamięci nigdy nie runiesz
|
|
 |
Nie lubię wspominać, nie lubię tęsknić, nie lubię myśleć o tym co było i porównywać tego z tym co jest, a mimo wszystko robię to bardzo często, a wręcz powiedziałabym, że systematycznie / natalek07
\
|
|
 |
Możesz splunąć w moją twarz bez zastanowienia,
Nie mam się czym bronić – popatrz,
Trzymam ręce w kieszeniach.
Nie mów mi, co mam robić,
Skąd wiesz, co jest dla mnie lepsze?
Niczego nie chcę ci narzucać,
Niczego nie chcę ci powiedzieć dziś,
Twoje życie – twoje decyzje.
Najlepiej wiesz, czego ci najbardziej brak,
Twoje prawa – twoja sprawa!
|
|
 |
|
widząc czerwone oczy , rozmazany tusz na policzkach i drżący głos , pytasz się czy coś się stało . nic kurwa , to ze szczęścia .
|
|
 |
|
bo jesteś dla mnie ważniejszy , niż ja sama .
|
|
 |
nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. a ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek, a tych od trampek niezwykle mi szkoda.
|
|
|
|