 |
Brak równowagi zasiewa ferment duży,
słońce i tak musi wyjść po burzy,
promień osuszy, wilgoć poleci w eter,
jak gorzej być nie może, na pewno będzie lepiej / hg
|
|
 |
dziwny typ. trzeźwość wyzwala dystans, natomiast po pijaku jest mi bliższy niż kiedykolwiek ktokolwiek był.
|
|
 |
nie potrafię Go rozpracować,
nie mogę przewidzieć jego czynów,
pierwszy raz.
|
|
 |
wczoraj znowu nabrałam pewności,
znowu te słowa zaczęły mieć subtelny
posmak, a dziś boję się, że to wszystko
się zmieni.
|
|
 |
w pewnym momencie jesteś tak przyzwyczajona do samotności, że tracisz zdolność kochania.
|
|
 |
zakochaj się w mojej wrażliwości.
|
|
 |
Rytm przypływu i odpływu ciszy i nie ciszy, między nami rytm słów odstępów między słowami
|
|
 |
|
chociaż czasem się różnimy to ta chemia między nami daje innym ludziom siłe, kiedy pozostają sami
|
|
 |
|
I zastanawiam się, kto pierwszy powie to, co oboje wiemy.
|
|
 |
|
Żadna kobieta nie zapomni swoich marzeń o tym , kogo chciała mieć
|
|
 |
dam Ci tysiąc powodów, by Twoja nienawiść była jeszcze większa
|
|
 |
Nie chcę Cię zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.
|
|
|
|