 |
Mimo tego aroganckiego spojrzenia i wyglądu sukinsyna - jego oczy i uśmiech są najpiękniejsze na świecie . Ale to nie są już moje oczy, to nie jest już mój uśmiech, On cały nie jest już mój. Nie spojrzy na mnie zielonymi, najpiękniejszymi ślepimi na całym świecie, Jego uśmiech nie będzie już skierowany do mnie. Bo nas już nie ma. I nie ma nas i nie ma.
|
|
 |
Nie radzę sobie, z tym,że go nie ma, z tym,że nie chce być. A jak tak bardzo kocham tego dupka.
|
|
 |
Taaak, było pięknie. Najlepszy okres w życiu, to ten właśnie z nim. Ale już jest inaczej. Nie ma go, po prostu nie ma. Brakuje mi mojego Skarba. Jego szeptu, jego głosu, nawet jego krzyku- cholernie mi brakuje.
|
|
 |
Nagle cały jej świat się rozsypał, wszystko przestało istnieć. //bereszczaneczka
|
|
 |
Bo nawet największą miłość można zaniedbać, zeszmacić i stracić. O wszystko trzeba się starać i walczyć całe życie. //bereszczaneczka
|
|
 |
'Bogactwo może przyjść do Ciebie , ale po mądrość musisz iść sam '
|
|
 |
teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się nie jest. no właśnie teoretycznie.
|
|
 |
I jest coś czego nigdy Ci już nie powiem... kocham Cię... // pannikt
|
|
 |
To silniejsze niż te paranoje na zjeździe. — Brahu
|
|
 |
oderwać się od tego co przyziemne i wzbić się ponad granicę przeciętności.
|
|
 |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia.
|
|
 |
Dzisiaj jestem już starsza, o te kilka przygód, kiedy krew buzowała w żyłach w napięciu i strachu, że może się nie udać. O kilka niezałatwionych spraw, które pokazały, że mogą wrócić za jakiś czas ze zdwojoną siłą. O tych ludzi, którzy zarzekając się, że będą zawsze, nie przewidzieli, że ich 'zawsze' będzie miało swój koniec w dniu, kiedy okaże się, że nie jestem taka prosta, jak myśleli. Jestem starsza o te zawiedzione zaufanie i wystawianą na próby wiarą nie tylko w siebie, ale też innych ludzi. O wszystkie błędy, które popełniłam i mówiłam, że już nigdy więcej, a potem i tak robiłam to samo. O tych kilka zauroczeń, które mogę określić szczeniackimi miłościami i o wszystkie litry łez z ich powodu wylane. Dziś jestem starsza i silniejsza ! :)
|
|
|
|