głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miss_nothing96

Witaj. Ciekawa jestem jak Ci się układa życie. Czy wszystko leży na właściwym miejscu? Czy nikt znowu nie zrobił Ci bałaganu? A może ktoś już posprzątał? Zdmuchnął Z Twojej duszy kurz po mnie  starł moją szminkę z Twojej szyi  wypił słodkie wspomnienia z mojego kubka  robi Ci kanapki z czymś innym? Nie. To nie tak  że tęsknię. Ja po prostu mam dobrą pamięć. Dokładnie rok temu miłość zrównała niebo z ziemią w naszych oczach. Pamiętasz?

xes dodano: 6 grudnia 2017

Witaj. Ciekawa jestem jak Ci się układa życie. Czy wszystko leży na właściwym miejscu? Czy nikt znowu nie zrobił Ci bałaganu? A może ktoś już posprzątał? Zdmuchnął Z Twojej duszy kurz po mnie, starł moją szminkę z Twojej szyi, wypił słodkie wspomnienia z mojego kubka, robi Ci kanapki z czymś innym? Nie. To nie tak, że tęsknię. Ja po prostu mam dobrą pamięć. Dokładnie rok temu miłość zrównała niebo z ziemią w naszych oczach. Pamiętasz?

Szukam Cię  a gdy Cię widzę  udaję  że nie widzę. Kocham Cię  a gdy Cię spotkam  udaje  że nie kocham. Zginę przez Ciebie  nim zginę  krzyknę  że ginę przypadkiem..

xes dodano: 6 grudnia 2017

Szukam Cię- a gdy Cię widzę, udaję, że nie widzę. Kocham Cię- a gdy Cię spotkam, udaje, że nie kocham. Zginę przez Ciebie- nim zginę, krzyknę, że ginę przypadkiem..

Było miło. Jak tak sobie pomyślę  to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich  przezroczystych  podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty  momentów. Chwil  paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.

xes dodano: 6 grudnia 2017

Było miło. Jak tak sobie pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil- paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.

Jego olśniewający uśmiech. Spojrzenie przedziwnych  czarujących oczu. Lekkie skrzywienie głowy.. O kurde! Ale Go kochała. Ale kochała tego wrednego gnoja. Sprawiał  że miękła. Robił to samym spojrzeniem. Miał oczy dziecka i oczy mężczyzny jednocześnie. Ufne oczy dziecka i wredne oczy węża  które potrafiły paraliżować ofiarę. To wszystko w jednym. Sukinsyn  kłamca  morderca  łotr i... biedny chłopczyk  potrzebujący ciepła i opieki  taki ładny  taki miły  tak bardzo ufny. Ktoś  kogo natychmiast trzeba przytulić i pieścić. Głaskać po główce. Całować. Bezwzględny  twardy mężczyzna i mały  ufny chłopczyk. Jak to w nim się mieściło naraz?

xes dodano: 5 grudnia 2017

Jego olśniewający uśmiech. Spojrzenie przedziwnych, czarujących oczu. Lekkie skrzywienie głowy.. O kurde! Ale Go kochała. Ale kochała tego wrednego gnoja. Sprawiał, że miękła. Robił to samym spojrzeniem. Miał oczy dziecka i oczy mężczyzny jednocześnie. Ufne oczy dziecka i wredne oczy węża, które potrafiły paraliżować ofiarę. To wszystko w jednym. Sukinsyn, kłamca, morderca, łotr i... biedny chłopczyk, potrzebujący ciepła i opieki, taki ładny, taki miły, tak bardzo ufny. Ktoś, kogo natychmiast trzeba przytulić i pieścić. Głaskać po główce. Całować. Bezwzględny, twardy mężczyzna i mały, ufny chłopczyk. Jak to w nim się mieściło naraz?

Nienawidziłam swojej bezradności. Nienawidziłam pragnienia  aby mój ból ukoił mężczyzna  który go zadał.

xes dodano: 5 grudnia 2017

Nienawidziłam swojej bezradności. Nienawidziłam pragnienia, aby mój ból ukoił mężczyzna, który go zadał.

Są osoby  które się pamięta  i osoby  o których się śni.

xes dodano: 5 grudnia 2017

Są osoby, które się pamięta, i osoby, o których się śni.

Tego właśnie bym chciała: chwycić swojego brata za rękę i pobiec z powrotem przez czas  gubiąc kolejne lata jak płaszcze spadające nam z ramion.   Jandy Nelson.

xes dodano: 5 grudnia 2017

Tego właśnie bym chciała: chwycić swojego brata za rękę i pobiec z powrotem przez czas, gubiąc kolejne lata jak płaszcze spadające nam z ramion. / Jandy Nelson.

To już ostatni wiersz dla Ciebie. Więcej nie będzie  powiedziałam. Potem zakleiłam list znaczkiem i wrzuciłam w podłużny otwór skrzynki. Płaskie kwadratowe serce..

xes dodano: 4 grudnia 2017

To już ostatni wiersz dla Ciebie. Więcej nie będzie, powiedziałam. Potem zakleiłam list znaczkiem i wrzuciłam w podłużny otwór skrzynki. Płaskie kwadratowe serce..

Tak. Kochamy się  ale kochamy się źle. Żegnaj.    Małe zbrodnie małżeńskie .

xes dodano: 4 grudnia 2017

Tak. Kochamy się, ale kochamy się źle. Żegnaj. / "Małe zbrodnie małżeńskie".

Nikt nie zada silniejszego ani bardziej bolesnego ciosu w serce niż Ci  którzy mówią  że Cię kochają.

xes dodano: 4 grudnia 2017

Nikt nie zada silniejszego ani bardziej bolesnego ciosu w serce niż Ci, którzy mówią, że Cię kochają.

Mam wrażenie  że ja pamiętam o innych ludziach dłużej  niż oni pamiętają o mnie.   Jarosław Borszewicz

tonatyle dodano: 4 grudnia 2017

Mam wrażenie, że ja pamiętam o innych ludziach dłużej, niż oni pamiętają o mnie. / Jarosław Borszewicz

Oswajanie się z drugą osobą to długi  powolny i trudny proces. Często zachodzący poza naszą świadomością. Wmawiamy sobie  że już nigdy nie chcemy czuć bliskości  że nigdy się nie otworzymy  że nie zostawimy w sercu najdrobniejszej szczelinki  przez którą może się sączyć czyjaś czułość. I nagle dopada nas złość  taka złość  jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy  bo zaczynamy czuć coś  czego nie rozumiemy  czego nie potrzebujemy  czego się boimy. Wypieramy to  odrzucamy  szydzimy  gryziemy  wdmuchujemy krzywdzące zdania prosto do ucha tej osoby. Byleby ją zrazić  byleby odeszła  tak byłoby łatwiej. Lecz ona jest cierpliwa  trwa  po prostu jest. I w końcu siadamy  posiniaczeni  wyczerpani  drżącymi ustami mówimy 'koniec walki'  akceptuję to. I to zmienia cały nasz świat. Teraz nie boję się śmierci. Śmierć z sercem pełnym miłości nie jest bolesna.   Magdalena Zielińska

tonatyle dodano: 4 grudnia 2017

Oswajanie się z drugą osobą to długi, powolny i trudny proces. Często zachodzący poza naszą świadomością. Wmawiamy sobie, że już nigdy nie chcemy czuć bliskości, że nigdy się nie otworzymy, że nie zostawimy w sercu najdrobniejszej szczelinki, przez którą może się sączyć czyjaś czułość. I nagle dopada nas złość, taka złość, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy, bo zaczynamy czuć coś, czego nie rozumiemy, czego nie potrzebujemy, czego się boimy. Wypieramy to, odrzucamy, szydzimy, gryziemy, wdmuchujemy krzywdzące zdania prosto do ucha tej osoby. Byleby ją zrazić, byleby odeszła, tak byłoby łatwiej. Lecz ona jest cierpliwa, trwa, po prostu jest. I w końcu siadamy, posiniaczeni, wyczerpani, drżącymi ustami mówimy 'koniec walki', akceptuję to. I to zmienia cały nasz świat. Teraz nie boję się śmierci. Śmierć z sercem pełnym miłości nie jest bolesna. / Magdalena Zielińska

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć