 |
Jak ktoś mógł Ci zaufać?
Ze swoich ust wypowiedziałeś więcej kłamstw,
niż kiedykolwiek będziesz chciał to przyznać.
Krew zimniejsza niż stal,
płynie w Twoich żyłach,
chociaż nie chcesz, teraz jesteś całkiem sam.
Wśród tłumu ludzi odbijasz się od dna.
~ Jej Niewypowiedziane Myśli
|
|
 |
Najtrudniejszą rzeczą jakiej musiałem się nauczyć było świadome podejmowanie decyzji, które łamały serce w pół, a później branie stuprocentowej odpowiedzialności za ich konsekwencje.
K.
|
|
 |
Nikt nie da rady zająć Twojego miejsca. / mikela.
|
|
 |
#cotusieodjebało
Będzie co wspominać,niekoniecznie opowiadać dzieciom ... 😆
|
|
 |
Rozczarowanie przychodzi, gdy oczekujesz zbyt wiele od innych, kiedy myślisz, że zrobią dla Ciebie to samo, co ty dla nich...
Ale fakt, że nie mogą zaoferować Ci tego samego , co ty, nie znaczy, że im na Tobie nie zależy. Oni przecież nie mają tego samego serca, co ty.
Ryzykujesz narażając się na rozczarowanie...ale brak oczekiwań jest sprzeczny z naturą.
|
|
 |
"Nie oceniaj człowieka na podstawie pierwszego wrażenia. Generalnie całe gówno wypływa trochę później."
|
|
 |
Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca, by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała, by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami, że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem, który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.
|
|
 |
Irracjonalne jest to, że pojawiam się tu znienacka, po półtora roku, żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza, niż w momencie, kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty - i pewnym faktem jest to, że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje, jako początek czegoś, co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu, gdzie leży tylko to, co materialne, ale tak wyraźnie odczuwasz to, co wewnątrz... :)
|
|
 |
Gdzieś mam jego przeszłość, bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to, co mówią o tym, jaki potrafił być - ja też nie świeciłam przykładem. Ranił, łamał serca, pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się, że to samo zrobi tu, w moim życiu. Sęk w tym, że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam, że "to nie to" i wypisywałam się z czyjegoś jutro, które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez, nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia - z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to, że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej, ale zaciekawieni tym, co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni, siedzimy w tym samym pociągu życia, a na każdej stacji wysiadamy razem, żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej - ale wspólnie.
|
|
 |
Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar, bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny - dzisiaj, w dniu który się nie powtórzy, nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz, że powinieneś wykorzystać moment, wziąć się w garść, pójść po "swoje". Tylko co jest "twoje"? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie, jak je przeżyć, by znów nie znaleźć się w martwym punkcie, gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty, dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba, położysz się do łóżka, zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny - czy odważysz się zawalczyć o to, by nie marzyć... a wspominać?
|
|
 |
“Milkła na kilka dni, jakby szukając sposobu, żeby się obudzić, myślała, że może śni życie na niewłaściwym boku, ale jakoś nie zdołała się odwrócić.”
~ Wojciech Kuczok
|
|
 |
Mówiłaś mi: Pakuj walizki! Ale moja droga, to nie moja droga #Limp Bizkit. Nauczyliśmy się nad tym panować, a rany zdołały się znów zabliźnić. Brakowało nam satysfakcji #Rolling Stones #Benny Benassi. Dziś brak nam hamulców, a zapierdalamy w stronę przepaści. I nie mam pojęcia co zrobić w tej sytuacji. / GEDZ.
|
|
|
|