 |
Nie pamiętamy dni , pamiętamy chwile.
|
|
 |
Już dawno nie zasypiam w Twoich ramionach, tęsknię za tym. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
Może obudzimy się za parę miesięcy i okaże się, że ten fatalny czas był tylko koszmarem. Może jeszcze wszystko wróci do normy. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
Uczymy się kochać od dziecka, nikt nie powiedział, natomiast, jak przestać, jak nie wspominać i jak nauczyć się wychodzić z porażki z podniesioną głową. Nikt nie powiedział, jaki ból wiąże się z utratą i ze zdradą ukochanej osoby. Nikt nie powiedział ile czasu upłynie zanim zaufany drugiej osobie i wrócimy do "żywych". Nikt nie powiedział ile łez wylamy i nieprześpimy nocy. Nikt nie powiedział ile w tym czasie przesłuchamy dołujących piosenek. Bo może tak naprawdę nikt nie wie. Może każdy człowiek potrzebuje swojego czasu na to żeby się podnieść z samego dna.? Może na to nie ma jednej reguły?. Może jest ich tyle, ile ludzi na świecie i każdy musi odnaleźć swoją.? /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
Wszystko mnie wkurza, znajomi już nie wiedzą, jak mnie pocieszyć. A to nie ich wina.. Po prostu mam cholerny niedór Ciebie, Twoich ramion i pocałunków. Jak wytłumaczyć im to, że powodem moich wkurzeń i łez i odcinania się od świata, jest brunet o zielonookim spojrzeniu. No jak? Jak wytłumaczyć im to, że pewnego dnia mój tlen postanowił być z inną? /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
Wiesz czasem kładę się do łóżka wieczorem puszczam piosenki, które przypominają mi Ciebie lub wiąże się z nimi jakieś wspomnienie i wspominam. Czasem towarzyszą łzy, czasem uśmiech. Nieraz jedno i drugie. Czasem po prostu się zastanawiam, czy patrząc w jej oczy, kładąc się koło niej w łóżku, czy wtedy kiedy Cię pociesza. Czy przez jedną chwilę pomyślałeś o mnie, czy przeszło Ci przez myśl "Brakuje mi jej", albo "Chciałbym, żeby to była ona"? Czy przez jedną chwilę wspominałeś nasz czas i przyszło Ci do głowy, że załujesz, że to spieprzyłeś.? /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
Spójrz mi w oczy i powiedz, że to prawie półtora roku nic dla Ciebie nie znaczyło. Spójrz i przyznaj, że byłam pieprzoną marionetką w Twoich rękach. Powiedz, że moje pocałunki i łzy nic dla Ciebie nie znaczyły. Spójrz mi w oczy i powiedz.. Może wtedy zabijesz we mnie tą miłość do Ciebie, bo ja nie mam już pomysłów. Skubana zawsze wie jak przeżyć. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
Wiesz co najbardziej boli?. Niedotrzymane obietnice, widok Ciebie obok niej i świadomość, że choćby nie wiem jak bardzo by się chciało i jak bardzo bolało już nie wrócimy do czasów, gdy "My" cokolwiek jeszcze znaczyło. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
I chęć mam, napisać ciąg gorzkich słów o Tobie. Za te wszystkie powroty, co spędzały sen z powiek. Za te wszystkie przykrości, które rosły z dniami. Ale nie mogę mieć za nic, te chwile szczęścia przeplatane łzami.
|
|
 |
Jesteśmy jak nieznajomi, mijamy się milcząc. / .xeS.
|
|
 |
Chyba nie potrafię panować nad samą sobą...
|
|
 |
Wino cudownie rozlewało się po jej przełyku. Od dawna nie czuła smaku alkoholu w ustach, ale wino było wyjątkowo dobre, czego nie można powiedzieć o muzyce wypełniającej jej pokój. To utwory które jej nie interesują, ale z kolei dają upust emocjom, uspokajają. Wino to jej bezpieczny trunek, dodatkowo godny uwagi. Z każdym łykiem robiło się jej przyjemnie ciepło, a mięśnie powoli rozluźniały się z napięcia. "Nie wyciągnął wniosków, zrezygnował", męska mentalność, pomyślała cicho się śmiejąc. Otworzyła stronę w której trzyma swoje przemyślenia, cytaty przybliżające jej sytuacje i napisała: BYŁAM JEDNĄ Z WIELU. ZUPEŁNIE NIE WAŻNĄ KOLEJNĄ DO ZNUDZENIA. Wysłała, przybliżając do ust kieliszek z winem. Tylko kolejną, nie ważną, do zastąpienia, więc do widzenia. / .xeS.
|
|
|
|