 |
|
Tęsknię za naszymi dawnymi rozmowami, gdy opowiadałyśmy sobie ze szczegółami co nas boli, co cieszy i na co czekamy witając kolejny dzień. Lubiłam, gdy uśmiechałam się do komputera, mimo, że wszyscy przemykający przez mój pokój robili wtedy dziwne miny. Po prostu, rozbawiałaś mnie. Lubiłam nasze czułe wyznania i uczucie, że ktoś mnie potrzebuje. Lubię przeszłość, bo teraźniejszość mi nie pozwala na polubienie dzisiejszych dni. / bezimienni
|
|
 |
musisz zrozumieć, że spotka cię kara, poczekam aż zatęsknisz, wtedy powiem ci spierdalaj!
|
|
 |
' kochał mnie' - czujesz ten sarkazm?
|
|
 |
- Poproszę 69 sekund. - CO ? - minutkę. ._.
|
|
 |
Święta, święta... i po diecie
|
|
 |
pewnie w tej chwili jest ktoś, kto płacze, czy się śmieje. komu rodzi się dziecko albo umiera bliska osoba. dla kogo ten dzień jest najlepszym w życiu albo też chce popełnić samobójstwo. na pewno ktoś na kogoś czeka, ktoś kogoś kocha, tęskni. kto jest odrzucony albo odrzuca. i jest też ktoś kto przeżywa fakt, że nie wykorzystał swojej kolejnej, być może ostatniej szansy. tak, to właśnie ja.
|
|
 |
skrzynka wersji roboczych mi się przepełniła, bo zawsze rezygnuję z wysłania do niego wiadomości ,
|
|
 |
za szybko się przywiązuję. cholera!
|
|
 |
Bóg dał nam poniedziałek, po to, aby ukarać nas za to co robimy w weekendy.
|
|
|
|