 |
po burzy wyjdzie słońce,oby już nie zaszło
brak promieni słońca,nie lubię jak jest ciasno
otwieram drzwi,wychodzę ponad cały schemat
ulatniam się jak chmury w zimny wiatr po problemach
|
|
 |
dzisiaj nie mów mi o perspektywach lepiej,
wszystko co cię ogranicza siedzi w środku ciebie, wiesz?
|
|
 |
Ogarnąć wszystko głową jedną to nie proste
Zrozumieć wszystko gdy myśli więdną od rozterk
Między prawdą a kłamstwem niewielki odstęp
|
|
 |
Mam dobrych ludzi,a złych chcę unikać
tylko własna logika,nie ulegam sugestii
mam własny światopogląd,niejeden mnie przez to skreślił
i nawet jeśli,przecież dalej oddycham
dziękuję Bogu za wszystko co mam od życia
|
|
 |
"to nie takie proste, gdy rany próbuje wyleczyć ta sama osoba, która je zadała."
|
|
 |
na głowie stanął świat, gdy spojrzałem w twoje oczy, na bank to był jakiś znak
|
|
 |
Zgubić nas może,
Jedno spojrzenie w dół
Postaram się
Z resztek nadziei,
Uszyć bezpieczny strój.
|
|
 |
Wasze zdrowie kochani... co Wy na to? Nic? Zupełnie nic? To dobrze. Bo ja też nic.
|
|
 |
Zastanawiasz się kiedy będzie inny finał. Jak na razie to tylko zwykła irytacja i ciągłe wymówki.
|
|
 |
najzwyczajniej masz to w oczach
|
|
 |
I daj mi siłę bym mógł tu pozostać sobą
Mieć swoje zdanie, dla siebie zostaw kazanie
Bo mam swój rozum, Ty zrozum wreszcie baranie
|
|
 |
nie chcę, nie chcę, weź odpierdol się i nie mów tego co było i daj mi kurwa więcej tlenu
|
|
|
|