 |
coś pękło między nami, coś jak mięśni zanik
|
|
 |
czekam kiedy do mnie przyjdziesz, ale znowu dzwonisz, mówisz mi, że dzisiaj to nie wyjdzie
|
|
 |
narkotyczne, chaotyczne, chore wizje, czasem tracę głowę i się budzę wciąż gdzie indziej
|
|
 |
choć mam tą siłę, wiem, że to nie minie, czuje Twój smak, jak mogliśmy to tak spieprzyć?
|
|
 |
powiedz coś, hej! zrób to dla nas, podniosłem brew i z uśmiechem powiedziałem spierdalaj
|
|
 |
Brakuje mi jej. Jej uśmiechu, i bicia serca, kiedy przykładałem głowę do jej klatki piersiowej. Kocham ją, chociaż ''My'' już nie zaistniejemy.
|
|
 |
Ale kocham Cię nad życie, pewnie też pół świadomie
Masz tylko nie jeść mięsa, być mi wierna i mieć cel
Znać wszystkie wady męża i akceptować je
Masz być silna, niezależna, musisz lubić ostry seks
A na tyle, ile Cię znam – jeszcze spotkamy się…
|
|
 |
Jak sobie radzisz z problemami? Przez jeden dzień robisz nic, użalasz się nad swoją sytuacją, oglądasz filmy, żeby zobaczyć problemy innych ludzi nawet jeśli to wymyślane problemy. Płaczesz do poduszki, by na drugi dzień wstać i zacząć działać i zwalczać zło.
|
|
 |
Nie pozbędę się tego uczucia i to jest najgorsze... nie ma już ratunku.
|
|
 |
Dwulicowa suka zawsze pozostanie dwulicową suką.
|
|
 |
czuję to pod skórą, że u Ciebie nie jest spoko
|
|
 |
nie widzę już Ciebie, w Tobie
|
|
|
|