 |
-Przyjedzie, pójdziemy na imprezę, zdrzemnie się u mnie i wróci do domu
-Znowu będziesz chodzić wkurwiona że nie pisze, nie mówię że się zakochasz, nie, nie, wkręcisz się na tyle że nie będzie można z Tobą rozmawiać, uważaj, proszę
-Nie zakocham się, mam wrażenie że już nigdy nikogo tak nie pokocham, jak wtedy, trzy lata temu. /róbcochcesz
|
|
 |
Boję się, że nie zatrzymałbyś mnie, gdybym
chciała odejść. A przecież każda kobieta pragnie
być zatrzymywana. / net {prawdziwe..}
|
|
 |
Nie musisz byc perfekcyjna, zeby inspirować innych ... Pozwól, zeby ludzie inspirowali sie poprzez sposob, w jaki radzisz sobie z niedoskonałościami .
|
|
 |
Ludzie są na tyle szczęśliwi , na ile sami sobie na to pozwalają .
|
|
 |
Ponieważ cała ja kocham całego Ciebie . Kocham Twoje krzywizny i krawędzie . Wszystkie Twoje idealne niedoskonałości.
|
|
 |
Przeciw wszystkiemu, co ciągle nas dzieli.
|
|
 |
Najpiękniejszym darem jaki mamy to uśmiech, którym możemy obdarować drugą oosobę,Ale najmilej nam jest wtedy gdy uśmiecha się do nas osoba która nie tylko mimiką twarzy to pokazuje, ale również oczami osoba która bardzo lubimy. To chyba jest najpiękniejsze uczucie wiedząc, że dla kogoś jesteśmy bardzo ważni. Widząc jak się cieszy gdy nas widzi. Doceńmy to i cieszmy się tym co niematerialne i unikatowe. A przede wszystkim prawdziwe..
|
|
 |
O trzeciej nad ranem , człowiek powinien spać a nie tęsknić.
Chociaż czasami o trzeciej nad ranem , umiera się z miłości...,
|
|
 |
Wspomnienia są jedynym rajem, z którego nie można nas wygnać.
|
|
 |
Jej nagłe wybuchy złości i pokręcony charakter - raz była słodką delikatną dziewczynką , a za chwilę dziką i namiętną kobietą.
|
|
 |
Bo piękno to stan duszy. Piękne są nie te kobiety, które malują sobie usta czerwoną szminką, ale te, które chcą przytulać innych, gdy źle się czują, te które z nieśmiałością mówią o tym, czego się boją i że czegoś nie rozumieją. Te, które potrafią powiedzieć, że sobie nie radzą .Piękne są te które chcą mówić prawdę..
|
|
 |
Dobrze wiesz, że nie jestem dziewczyną pożądającą złota i diamentów, żeby kochać. Wystarczyłby kwiatek, nawet nie ten z kwiaciarni. Ale mały, zerwany ukradkiem z czyjegoś ogrodu, bez wstążek, za to z uszkodzonym płatkiem, wręczony ze szczerym uśmiechem. Taki prezent wzbudziłby we mnie prawdziwe szczęście i jeszcze większą miłość.
|
|
|
|