Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie.
Wiele decyzji podjętych zbyt gwałtownie.
Wracały do mnie, dlatego dziś biję się z sobą.
Jedynie, a w życiu innych stoję obok.
Podjąć ryzyko, zapomnieć o pechu,
pierdolnąć drzwiami, stamtąd się wynieść.
Uciec duszą, chociaż bez grosza przy niej.
Ludzie zawsze widzą to co chcą widzieć.
Znów się stoczyłeś z powrotem pijesz.
To obca ziemia, jesteś jak wróg..