|
nie mam pytań, jebać typa, skurwiel najadł się do syta.
|
|
|
pewnie myślisz czy to o Tobie, to sam rozkmiń.
|
|
|
Więc jak pytasz to tak, mam swoich wariatów i kumpli po fachu, ale nie mam przyjaciół.
|
|
|
Dziś mówisz jest podły, ale myślisz o nim i jedyne czego masz za mało to silnej woli.
|
|
|
Powiedz kiedy ostatnio On wykazał inicjatywę, gdy miał trudny wybór miedzy Tobą, a piwem.
|
|
|
Zanim znów go poprosisz, zanim pokażesz słabość, pamiętaj, że jutro będzie tak samo.
|
|
|
Pod powierzchnią mojego spokojnego wzroku drzemie wkurwienie.
|
|
|
Chce wrócić do czasów, gdy było beztrosko, czemu kurwa tak szybko chciałem dorosnąć?
|
|
|
Nie jestem z tych, których zrozumiesz za pierwszym razem.
|
|
|
Lepiej dziś nie podchodź do mnie, nie jestem w nastroju, wykrzyczę Ci prosto w mordę "zostaw mnie w spokoju".
|
|
|
Też tak masz? Chcesz wrócić do lat?
W których, każdy z nas miał na wszystko czas i
postrzegał wszechświat jak łebek od szpilki,
a smak życia to był smak prawdziwej milki.
|
|
|
I szkoda, że nie było Ciebie wtedy ze mną, wtedy mógłbym Ci pokazać, że żyłem pełną gębą.
|
|
|
|