 |
rzygam miłością , przyjaźnią i wszystkimi innymi stosunkami między ludzkimi. szczerze wątpie czy jest już na tym świecie coś szczerego? takiego czystego na sto procent.
|
|
 |
poczucie swej wartosci, to nie wywyższanie
|
|
 |
Przecież to była przeszłość. Nic więcej. Stare fotografie. Tamte ulice. Tamten czas. Tamte miejsca. Tamto ciepło. Śmiech i płacz. Radość powitania i smutek rozstania. Pijane noce i beznadziejnie trzeźwe dni. Drapanie za uszkiem i delikatne pieszczoty. Regularność. Uczuciowa stabilizacja. Przeszłość. /S.Ł
|
|
 |
|
- czemu zrobiłaś się nagle taka wredna ? - trzeźwieje .
|
|
 |
nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś
|
|
 |
szukam Cię wzrokiem i nie mogę znaleźć, może tyle już wypiłam że Cię wcale nie widziałam
|
|
 |
Potem patrzysz na mnie, patrzysz i gotuje mi się krew, gdy tańczysz dla mnie czuję, że nie wiem co to seks. Nic nie znaczysz dla mnie i nie chwytasz mnie za serce lecz gdy patrzysz na mnie czuję, że wydam całą pensję
|
|
 |
mam w sobie moc seksapilu, jeszcze więcej uroku możesz próbować być blisko ale i tak zabraknie ci kroków
|
|
 |
Dziś leżymy w tych oparach i tylko jedna wielka prośba żebym nie mówiła o miłości. Niczego nie psuła, niczego nie chciała, o nic nie pytała i znów zasypiamy razem. Rano Cię nie będzie, a może to wcale nie Ty?
|
|
 |
Jego pocałunek jest pożądający, jego język i usta namawiają mnie. Jęczę i mój język niepewnie spotyka jego. Obejmuje mnie ramionami i przyciąga do swojego ciała..
|
|
 |
Powiedz mi, gdzie jest ktoś, kto naprawdę chciałby tak żyć, być ze mną na zawsze.
|
|
|
|