 |
|
niewierności twej, zawsze bałam się jak nikt.
|
|
 |
|
miłość jest wtedy, gdy On wbija Ci sztylet w serce, a Ty martwisz się tylko tym, żeby nie pochlapał się krwią.
|
|
 |
|
są godziny, które liczą się podwójnie, i lata niewarte jednego dnia.
|
|
 |
|
urocze jest to co mówisz, ale może dokończysz to za drzwiami?
|
|
 |
|
nie mam brudnych myśli, tylko seksowną wyobraźnię.
|
|
 |
|
jeden najważniejszy człowiek zawodzi, przestajesz ufać wszystkim.
|
|
 |
|
Nie umiem pocieszać, ale mogę się z Tobą najebać.
|
|
 |
|
mówili, żeby to olać. Olałam czystą,
|
|
 |
|
teraz już wiem,że nie ma żadnych szans dla tej znajomości .
|
|
 |
|
chore serce otwieram, bez znieczulenia
|
|
 |
|
przecież nie przeproszę Cię za to, że nie jestem taka jaką sobie wymarzyłeś.
|
|
 |
|
nie radzę sobie. nie radzę sobie ze swoją zazdrością.
|
|
|
|