 |
była inna. nienawidziła się spóźniać,ale potrafiła zasypiać do pracy gdy miała na południe. krzyczała na mnie, gdy mówiłem kumplom, że dziś nie wychodzę bo chcę z nią spędzić wieczór. bolało ją, gdy ktoś krzywdził nawet obcą jej osobę. była zła, że dziewczyny się nie szanują, a chłopaki potrafią zdradzać. kiedy padła ofiarą stłuczki, wyciągnęła rękę mówiąc, że nic się nie stało, bo jej auto jest stare.nigdy nie prosiła o pomoc, a kiedy próbowałem, krzyczała że w nią nie wierzę. cholera, wierzyłem. była silna, gdy coś jej nie wyszło miała pretensje tylko do siebie. płakała tylko, kiedy nikt nie patrzył. była moim ideałem. [2rainbows]
|
|
 |
miłość to ból ,zostawmy ją w ch*j
|
|
 |
Ja chcę z tobą być i nie obchodzi mnie, że to trudne. Nie obchodzi mnie, czy to będzie wymagało trochę więcej wysiłku, bo na tym polega każdy związek. Bycie razem wymaga trudu. Trzeba nad tym pracować każdego dnia. I owszem, to jest do dupy, to jest naprawdę, naprawdę do dupy i będzie cholernie trudne, ale mam to gdzieś. I tak tego chcę. I tak chcę ciebie.
|
|
 |
"Obudź mnie,
w nocy tej,
po której świt,
rozjaśni dzień..." ..
|
|
 |
~Won't you dance with me in my world of fantasy? ..
|
|
 |
bedziemy mijać sie bez gestu i bez slowa, nie pamiętając, że przez krótki czas sie kochaliśmy na zawsze.
|
|
 |
Otwarta biblia architekta, laptop z włączonymi blogami wnętrzarskimi, gorzka czekolada z malinami, rozmruczany kot... Wszystko to porozkładane obok na łóżku nawet wraz z pościelą z motywem przecudownych pingwinków... Nic, po prostu nic nie zastąpi obecności drugiej osoby..
|
|
 |
Nie poddawaj się. Nawet jeśli przez chwilę wydaje ci się, że stoisz w miejscu. Nie rezygnuj z tego, co kochasz i z tego, co daje ci siłę. Jest w tobie tyle cudów, ile wymarzyć może sobie książka o miłości. Weź nadzieję i wiarę we włosy, i jeszcze wiatr. Próbuj wolno, stopień po stopniu, zakręt po zakręcie, przezwyciężać swoje słabości. A kiedy przyjdzie kolejna burza, zacznie walić deszcz w oczy, to walcz. Nawet nie wiesz, ile masz w sobie siły. Ile zła możesz pokonać, ile dobra możesz spotkać na świecie.
|
|
 |
A może to przeze mnie nie możesz spać każdej nocy? A może Cię uwieram w powieki, zawadzam o poduszkę, łaskoczę? A może odległość to jedno, a czas to drugie, bo w snach mogę być zawsze tak blisko? A może snem Cię rozbieram? Jak nikt nigdy. Całuję. Żeby rozbudzić na sekundę wszystkie Twoje ukryte pragnienia.
|
|
 |
Czas weryfikuje. W pewnym momencie budzimy się ze snu i dostrzegamy, że dla kogoś nie mieliśmy znaczenia. Kwiaty wtedy więdną - jak serca.
|
|
 |
- To urocze, że zawsze mówisz, że Ci nie przeszkadzam, nawet jak Ci przeszkadzam.
- Lubię, jak mi przeszkadzasz.
|
|
 |
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
|
|
|
|