 |
Idę po krawędzi, nikomu źle nie życzę, żyję jak chcę i kocham to życie
|
|
 |
I niech zawsze już nas chroni ciepło naszych dłoni
|
|
 |
leci już drugi miesiąc od kiedy żyjemy osobno. Ty już druga dziewczyna, ja ciągle w głowie mam Ciebie. żyjemy obok siebie w ogromnym pośpiechu. w ogromnym smutku i radości. w mniejszym lubi większym stopniu brakuje nam siebie. ale mimo wszystko wolisz swoje szczęście zostawić przy boku wychudzonej sepleniącej małolacie. smutne
|
|
 |
jak się jebie, to już wszystko po kolei.
|
|
 |
nazywasz go szczęściem, chociaż to on przynosi Ci najwięcej bólu. / cooookies
|
|
 |
wiem tylko, że jest mi zimno, że się zgubiłam, i że życie znów stało się trudne.
|
|
 |
Racja. Duże dziewczynki nie płaczą. One wyją z bólu, wydzierają duszę z wnętrza, płacz to za mało. /esperer
|
|
|
|