|
Może czas usiąść i porozmawiać o tym co było?
|
|
|
Była, ale on jej nie potrzebował.
|
|
|
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe.
|
|
|
Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić.
|
|
|
gdy już myślałam że jest mój, ona złapała go za rękę .
|
|
|
Nienawidzę rozczarowań. Nienawidzę zawodzić się na ludziach, o których w życiu nie powiedziałabym złego słowa. Nienawidzę momentu, kiedy okazuje się, że człowiek, którego na pozór poznałaś na tyle dobrze, że dałabyś dosłownie uciąć sobie za niego rękę, perfidnie karmił Cię kłamstwami. Nienawidzę.
|
|
|
Najlepszy sposób, żeby zaintrygować faceta, to zniknąć.
|
|
|
Nie analizuj, nie wytykaj mi błędów, nie rozgrzebuj tego wszystkiego, rzućmy to, niech tam leży, w przeszłości, żyjmy tutaj, teraz, proszę - z a p o m n i j o mnie.
|
|
|
Dopasuję kolor paznokci do Twoich oczu. Dopasuję sukienkę do Twojej koszuli. Dopasuję duszę do Twojego serca, tylko chciej by pasowała, zaledwie to.
|
|
|
Tylko kilka dni dzieli mnie od Twoich ust.
|
|
|
Przytul mnie. Niewykluczone, że pod natłokiem nazbieranych przez ostatnie miesiące zmiennych uczuć, setek emocji i wszelkiej frustracji, nie powstrzymam kilku łez i pobrudzę Ci koszulkę tuszem. Wybacz mi po prostu, nic nie mów, udawaj, że nie zauważyłeś, pokaż, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Daj mi kilka minut, tul mnie, muszę zebrać myśli, to jest ten moment w którym wymiotę ze swojego serca cały ten nazbierany kurz. Milcz, proszę, układam uczucia na półce, muszę dbać o precyzję. Kiedy będę gotowa, wyczujesz ten moment. Oddalę się, nie wysuwając z ramion, lecz na tyle by móc spojrzeć Ci w oczy. Wtedy przeproszę - bo nie kochałam, a obecnie zabijam nie tylko Twoją obecność w teraźniejszości, lecz także każde ze wspólnych spojrzeń. Nie kochałam, bo poznając wizytówkę Twojej duszy, mimowolnie Cię znienawidziłam.
|
|
|
We wspomnieniach wciąż jesteś m ó j, tylko tutaj mimo tego jak mnie mijasz, widzę Twój uśmiech, słyszę Twój głos lub cokolwiek na Twój temat - tutaj mimo wszystko umarłeś.
|
|
|
|