 |
kurwa, odezwij się, bo mam dość tego jebanego milczenia
|
|
 |
" Po raz pierwszy w życiu było mi wiosną tak ciężko i samotnie. Już wolałbym trzy razy z rzędu przeżyć luty. "
|
|
 |
" Nigdy nie pozwól by ktoś zajmował wszystkie twoje myśli. Nie pozwól by stał się całym twoim światem. Bo gdy odejdzie zostaniesz z niczym. "
|
|
 |
I kiedy tak myślę ze zrobię to serio bo czasem nie mam ochoty tak żyć i z wyjątkiem tego ze ty jesteś ze mną naprawdę nie mam już nic
|
|
 |
" Znowu czuję się jak szczeniak wyrzucony przy drodze z samochodu. Potraktowałeś mnie jakbym nic nie znaczyła, a gdybyś wrócił, ja jeszcze merdałabym ogonem w podziękowaniu. "
|
|
 |
Przyjdź. Na chwile, na minutę, na godzinę, na miesiąc, na rok, na wieczność. Przyjdź uleczyć moją schorowaną codziennośćią i zakrwawioną duszę, która nie może zatamować rozlewu czarnej magmy. Przyjdź, spędźmy wspólnie szalony dzień opierający się na spontanicznym wyjeździe i spoglądaniu w głąb swoich dusz. Spędźmy cały dzień po to by móc spędzić wspólnie noc. Przygarnij mnie do swojego dużego ciepłego serducha i nie wypuszczaj. Bądź, splećmy nasze rozgrzane miłością dłonie, przywrzyjmy ciałami, utońmy w barwie swoich głosów, szepcząc do ucha najpiękniejsze deklaracje zapewniające nas o tej nieidealnie idealnej miłości. Pamiętaj, że człowiek, który mówi ściszonym głosem, mówi prawdę. Więc pozwolisz mi uwierzyć w te zapewnienia o wieczności? Pozwolisz mi znów zasnąć w swoich ramionach? Pozwolisz mi znów poczuć ten rozlew najwspanialszych uczuć gdzieś wewnątrz mnie? Bądź, tak zwyczajnie, wiedząc, że życie ze mną nie jest ani trochę proste.
|
|
 |
mówiąc, że już Cie nie kocham zamykam drzwi chyba ostatni raz. z kimś innym witając nowy świat
|
|
 |
i pięknem są te słowa mówione przez Ciebie, że kochasz codziennie coraz bardziej
|
|
 |
chyba bez wszystkich tez dałabym radę
|
|
 |
Wkładam słuchawki do uszu, by zagłuszyć swoje myśli, które utrudniają mi oddychanie. Zamykam oczy z nadzieją, że uciszy to ból szyderczo, rozdzierający mnie od środka. Tonami pochłaniam czekoladę z nadzieją, że subtelnie uniesione kąciki ust, sprawią że oszukam samą siebie jaka jestem szczęśliwa. Nie zauważam, że każdą z czynności wykonuję tylko po to, aby nie dać się temu przebiegłemu uczuciu, które jak raz wtargnie do serca, to pozostaje tam permanentnie długo. Całkowicie wyniszcza ono moje wszystkie zmysły i narządy.
|
|
 |
“ Największą motywacją do życia, jest świadomość, że gdzieś tam jest ktoś, kto widzi w Tobie więcej niż Ty sam w sobie widzisz. ”
|
|
|
|