 |
kilka nowych panienek , zawsze spoko ;]
|
|
 |
Mam ochotę do Ciebie podejść, powyzywać od dziwek, strzelić w pysk i odejść.
|
|
 |
Tak ciężko usłyszeć, że osobą, którą kochasz powoli umiera, bo zabiją ją własne serce. / love_krowe
|
|
 |
|
Najgorszym wrogiem możesz być sam sobie ty , jeśli sam się nie ogarniesz nie pomoże ci nikt
|
|
 |
serce pękło na pol, dziś już nie wiem kim jestem. potykam się o setki wspomnień, wiatr potargał włosy na ścieżce życia. wypruta z uczuć podążam dalej, coraz trudniej stawiam kroki. nie zobaczysz na mojej twarzy uśmiechu, nie zobaczysz też złości. nie próbuj nawet cokolwiek powiedzieć, nie potrzeba mi już twoich słów, w samotności piszę kolejny scenariusz - całkiem niezły dramat./retrospekcyjna
|
|
 |
Budzę się rano i myślę o tym, że nic nie wygląda tak jak bym chciała. Znowu jestem, rozdrażniona, niewyspana, znowu płaczę. Spoglądam na telefon. Cisza. Pierdolona cisza, która niszczy. Chciałabym tak dużo powiedzieć, ale milczę bo przecież tak będzie lepiej. Nie radzę sobie z myślami w swojej głowie, jestem przepełniona strachem i bezradnością. Kiedy serce płonie uczuciem, nie mówię nic bo przecież tak będzie lepiej. Cierpię...i w głowię tylko głos POMÓŻ, NAPRAW, ZRÓB COŚ bo umieram.. / notogarning
|
|
 |
Ciągle narzekasz. Chciałbyś żeby było inaczej, ale nie robisz nic, by tak się stało. Często coś Ci nie pasuje. I codziennie pojawia się jakaś drobnostka, która Ci przeszkadza. Masz nadzieję, że czas coś zmieni i jutro będzie lepiej. Ale każde następne jutro staje się irytujące. Nic Ci nie wychodzi. Ludzie się czepiają. Stwarzasz kłótnie. Wszystko się sypie. Zaczynasz krzyczeć. Wątpisz we wszystko. Dla Ciebie nic już nie ma znaczenia. Krwawisz. Pijesz. Upadasz. I tak codziennie, już od jakiegoś czasu. Bo wszystko jest do bani, prawda? Zatrzymaj się choć na chwilę, usiądź i odpowiedz na jedno ważne pytanie: po co żyjesz? [ yezoo ]
|
|
 |
Nie lubię tych wspomnień, ale czasami same przychodzą.
|
|
 |
Zauważyłam, że smutno mi, gdy nie ma Cię blisko.
|
|
 |
|
Nienawidzę siebie za to co robię. Nienawidzę, jak inni próbują dyktować mi warunki, w jakich mam żyć. Nienawidzę tych ciągłych kłamstw, które słyszę od innych. Nienawidzę osób, które wpieprzają się w moje życie nie znając mnie. Nienawidzę oszustw, jakie ciągle krążą wokół mnie. Nienawidzę tego pecha, którego zyskałam tuż przy urodzeniu. Nienawidzę miłości, która ciągle rani. Nienawidzę świata, który mnie otacza. Nienawidzę miejsc, które ciągle przypominają mi o przeszłości. Nienawidzę obietnic, które nigdy nie są spełnione. Nienawidzę dwulicowości osób, na których mi zależy.. A najbardziej nienawidzę siebie i błędów, które popełniam.
|
|
 |
Nie ma kurwa, że boli. Dam radę.
|
|
|
|