 |
Gdziekolwiek spojrzała,
widziała to, co straciła../ drzwi do raju.
|
|
 |
"- Spotkałam dzisiaj Miłość..
- I co ci powiedziała ?
- Przepraszała.. że nie zawsze trwa do końca..
- Płakała ?
- Płakała.. bo często rani..
- Krzyczała ?
- Krzyczała.. że nie zawsze jest piękna..
- Śmiała się?
- Śmiała.. bo umie z siebie kpić..
- Żałowała czegoś?
- Żałowała.. że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie..
- Była zła ?
- Złościła się.. że czasem w nią wątpimy..
- Cieszyła się ?
- Cieszyła się.. że jej tak często szukamy..
- Powiedziała Ci coś jeszcze ?
- Powiedziała.. że nie jest dla mnie..
|
|
 |
minął kwadrans a on wciąż siedział zamknięty w pokoju, nie dając znaku życia. drżałam na samą myśl o tym że coś mogłoby się stać. podeszłam cicho do drzwi i przystanęłam, nasłuchując. głucha cisza pożerała cały dom, nawet podłoga przestała skrzypieć. światło dnia zamieniła mglista noc, wpełzając teraz przez okna.- jesteś tam?- zapytałam cicho, jednak wciąż milczał.- wszystko ok?- podniosłam głos licząc na jakiś odzew. dotknęłam klamki z nadzieją że drzwi są otwarte. były. weszłam do ciemnego pokoju, potykając się o porozrzucane rzeczy. dłonią błądziłam po ścianie aż wreszcie odnalazłam włącznik światła. słaba żarówka ukazała mi ciemny pokój, ściany oklejone plakatami, rozrzucone ubrania i przedmioty postrącane z biurka. on sam siedział na podłodze opierając się o łóżko. uklękłam przy nim. - wszystko dob... - urwałam gdy dostrzegłam rzuconą obok niego strzykawkę. brał. znowu.- dlaczego mi to robisz?- spytałam ze łzami w oczach. - po prostu przestałaś się liczyć,maleńka. -szepnął./N
|
|
 |
cień minionego dnia, kiedy wszystko było takie, jak sobie wymarzyliśmy. noc emanowała ciepłem i namiętnością a dzień przynosił nowe nadzieje. mieliśmy wszystko, a ponad tym siebie. przez myśl nie przeszłoby mi, że któregoś dnia to się może tak po prostu skończyć. tak wiem, najgorszego nigdy się nie spodziewamy. chłód zaatakował z zaskoczenia. wdarł się między nas, dzień i noc zlewając w szarą rzeczywistość. zabrakło mi w życiu koloru. zabrakło mi adrenaliny i ciągłego wyzwania, jakim byłeś. przestałam czuć, że żyję. nadeszła wewnętrzna zima. / nieswiadomosc
|
|
 |
I milczał byś wtedy kiedy bym płakała, wysłuchiwał wszystkiego co mnie gryzie i jedyne co byś robił to przytulał i obejmował mnie, a na koniec pocałował i położył na swoich kolanach bym mogła przy tobie zasnąć./amore.x33
|
|
 |
najgorszym rozstaniem jest rozstanie z łóżkiem gdy trzeba iść do szkoły. / nieswiadomosc
|
|
 |
usycham z miłości. cała woda uciekła przez oczy. / nieswiadomosc
|
|
 |
Nie chcę choinki, nie chcę świąt, nie chcę prezentów...a nie w sumie chcę jeden... Jego...
|
|
 |
A życie kiedyś da Ci mocny znak, by je docenić./ discodiscoo
|
|
 |
pamiętasz mnie w ogóle ? znamy się ? nikogo to teraz nie obchodzi. przestałam być dla ciebie nie tylko ważna. w ogóle przestałam dla ciebie być. czasem tylko gdy miniesz mnie na mieście, uciekam wzrokiem. z cichym "cześć" na ustach mijam cię i choć twój zapach tak drażni moje nozdrza, wytrzymuję. nie rzucam się w pogoń za tobą, szczęściem i utraconymi marzeniami. bo zamiast nich dogoniłabym tylko bolesne wspomnienia i chore wizje. wiec po prostu wciągam tą woń najgłębiej w płuca i odchodzę, wzrok uparcie wbijając w ziemię./nieswiadomosc
|
|
 |
- kochanie, jutro nasza rocznica ślubu, jak ją uczcimy ? - może minutą ciszy ?
|
|
|
|