 |
wiem, że chowasz się za swoimi słowami
ale jest dobrze, ja też to robię../ drzwi do raju.
|
|
 |
jestem za słaba na analizowanie wszystkich
za i przeciw, na racjonalne myślenie i stawianie
sprawy w jasnym świetle.../ drzwi do raju.
|
|
 |
są momenty, których inny człowiek Ci
nie zastąpi choćby bardzo chciał i robił
to z miłością, nie da rady.../ drzwi do raju.
|
|
 |
myślimy podobnie, ale nie synchronizowani.../ drzwi do raju.
|
|
 |
Nie jestem Twoja.
Ja nawet swoja już nie jestem.../ drzwi do raju.
|
|
 |
Głęboko w płuca,
za wszystkie nasze dni.../ drzwi do raju.
|
|
 |
Chemia dotyku jest jedną
z najbardziej fascynujących chemii.../ drzwi do raju.
|
|
 |
Oprzyj mnie niespodziewanie o ścianę, otocz swoimi ramionami i powiedz, jak bardzo mnie pragniesz. Wiesz przecież, że lubię, gdy jesteś stanowczy../ drzwi do raju.
|
|
 |
obiecaj mi,że nie ważne gdzie nas ten świat zabierze, zawsze będziemy../ drzwi do raju.
|
|
 |
rozległ się dźwięk ulubionej piosenki. obracał telefon w palcach, wsłuchując się w jej słowa. oczywiście nie odebrał. po chwili telefon umilkł. minęła minuta, dwie, trzy. znów dzwoniła. "czy nadal nie zrozumiała, że to był definitywny koniec? " - pytał sam siebie. nie odbierał już szóstego z rzędu połączenia. po dziewiątym nie wytrzymał i rzucił telefonem o ścianę. ten rozleciał się na kilka części, natychmiastowo milknąc. leżał tam, na podłodze, a on walcząc z myślami usiadł na łóżku. czego chciała ? dlaczego tak uparcie dzwoniła ? nie wiedział i nie chciał się dowiedzieć. zostawiając telefon w częściach, zasnął. tej nocy męczyły go koszmary. o świcie wstał, zebrał telefon, odnajdując ponad trzydzieści połączeń i wiadomości głosowych. odsłuchał kilka z nich, więcej po prostu nie dał rady. "potrzebuje cię", "umieram", "oddzwoń, proszę". "już nie mogę" - plątaninę podobnych słów słuchał przez około 10 minut. wiedział, że to jego wina. o jej śmierci dowiedział się z radia./ nieswiadomosc
|
|
 |
a oni ? zupełnie inaczej niż my . oni zakochują się przypadkiem . czasem nawet nie wiedzą , że to już , a może po prostu nie chcą wiedzieć . wmawiają sobie , że są gatunkiem , który zdobywa i zostawia . ale gdy już strzała amora ich trafi potrafią być naprawdę wspaniali . robią rzeczy , o których nigdy by nie pomyśleli , są cholernie zazdrośni i bardzo im zależy . mają plany co do waszego wspólnego życia , a wszystkie inne dziewczyny przestają jakby istnieć . wydaje się , że dla ciebie mogli by zabić . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
znamy się czy nie ? kogo teraz to tak naprawdę obchodzi ? mamy własne życie , nie myślimy o sobie . tylko jeszcze czasem , gdy przypadkiem wpadniemy na siebie na ulicy serce zaczyna pękać , a w naszych oczach można zobaczyć tą cholerną tęsknotę , za tym co było kiedyś. jednak wszystko i tak sprowadza się do krótkiego , oschłego : cześć , i wzroku wbitego w ziemię . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|